Kontynuacja gorącej pogody w środę. Powrócą też gwałtowne burze

Wtorek ponownie przyniósł bardzo ciepłą i słoneczną aurę w całym kraju. Komórki burzowe rozwinęły się po południu zgodnie z przewidywaniami tylko na wschodzie. Trzeci dzień tygodnia będzie kontynuacją letniej pogody, jednak burz pojawi się znacznie więcej. 

W środę (25.07.2018) od samego poranka czeka nas słoneczna pogoda, która na zachodzie i wybrzeżu utrzyma się do końca dnia. Na pozostałym obszarze należy oczekiwać wzrostu zachmurzenia i pojawienia się przelotnych opadów deszczu oraz burz o umiarkowanej sile. Zjawiska będą nieść przede wszystkim bardzo silne opady deszczu powodując lokalne zalania i podtopienia. Z najsilniejszych burz możne spaść grad o średnicy do 2 cm. Nie wyklucza się również pojawienia porywistego wiatru – nawet do 90 km/h. Ze względu na to, że będą to burze termiczne zjawiska mogą być gwałtowne. Największe prawdopodobieństwo pojawienia się komórek burzowych wystąpi na Mazowszu, Lubelszczyźnie, Ziemi Łódzkiej, a także w Świętokrzyskim i na południowym wschodzie kraju. Temperatura maksymalna osiągnie do 25-29ºC na terenie całej Polski. Jedynie nad samym morzem może być trochę chłodniej.

Prognoza burz na środę (25.07.2018)

Z kolei w nocy ze środy na czwartek (25/26.07.2018) w całym kraju na niebie sporo chmur, choć rozpogodzenia również będą się pojawiać. Wszędzie prócz zachodniej i północno zachodniej części Polski możliwe są przelotne opady deszczu i burze, które w drugiej połowie nocy powinny zaniknąć całkowicie. Temperatura spadnie do 14-15ºC na wybrzeżu oraz 16-19ºC na pozostałym obszarze kraju.