Upał powraca do Polski. Gdzie i kiedy będzie najgoręcej?

Po dwudniowej przerwie od upałów zgodnie z naszą prognozą tygodniową do kraju powróciły wysokie temperatury. We wtorek największe wartości notowano na zachodzie i południowym zachodzie Polski. W Słubicach było 33ºC. 

W środę (08.08.2018) upał możliwy będzie praktycznie wszędzie prócz krańców wschodnich, gdzie termometry osiągną 27-29ºC. Na znacznym obszarze kraju słupki rtęci pokażą 30-33ºC. Z kolei na zachodzie i częściowo południowym zachodzie będzie aż 34-36ºC.

Czwartek (09.08.2018) może okazać się najgorętszym dniem tego roku. Praktycznie wszędzie spodziewany jest upał. Największe wartości temperatury maksymalnej zanotujemy na Ziemi Lubuskiej, Łódzkiej, w Wielkopolsce oraz w południowo zachodniej części kraju – na ogół będzie tam 33-36ºC, ale punktowo możliwe jest nawet 37ºC. Na pozostałym obszarze również będzie bardzo gorąco. W wielu miejscach należy spodziewać się nocy tropikalnych, podczas których temperatura nie spadnie poniżej 20ºC.

Szacowna temperatura maksymalna na czwartek (09.08.2018)

Podczas tak wysokich temperatur musimy pamiętać, aby uważać na siebie i swoje zdrowie. Zalecamy ograniczenie przebywania na słońcu, picie dużej ilości wody oraz stosowanie kremów z filtrem UV. Jeśli musimy wyjść z domu w godzinach największych temperatur zakładajmy nakrycie na głowę. Zwracajmy również uwagę na zwierzęta – pod żadnym pozorem nie zostawiajmy ich w samochodach.

Upał w piątek ograniczy się do rejonów wschodnich.  Jeśli chodzi o opady i burze to te możliwe są głównie w czwartek (zachód i częściowo centrum kraju) oraz w piątek (cała wschodnia połowa kraju). Zjawiska, które wystąpią mogą być wyjątkowo niebezpieczne. O szczegółach będziemy informować w zakładce prognoza burz.