Prognoza na sobotę

W sobotę obszar kraju znajdzie się w zasięgu klina wysokiego ciśnienia związanego z ośrodkiem wyżowym BURKHARD, którego centrum w południe znajdzie się nad północno zachodnią Francją , jednak pod wieczór od północnego zachodu nad Polskę zacznie się nasuwać system frontów związany z ośrodkiem niżowym VANESSA, którego centrum w nocy nasunie się nad północną Skandynawię. Południowy wschód będzi w zasięgu niżu z nad Rumunii. Napływać będzie powietrze polarno morskie.

Jutro wprawie całym kraju zachmurzenie duże i umiarkowane, tylko na południu i południowym wschodzie całkowite. Na południowym wschodzie możliwe są słabe ciągłe opady deszczu, a na krańcach południowo wschodnich będą nieduże szanse na burze. Wieczorem z północnego zachodu zacznie się nasuwać strefa słabych i umiarkowanych opadów deszczu. Temperatura maksymalna od 12-13 st. Karpatach 15-17 st. w Małopolsce i w woj. Świętokrzyskim i 19-20 st. w centrum przez 21-22 st. na zachodzie i północy do 24-25 st. na wschodzie i 26-27 st. na Podlasiu. Powieje słaby i umiarkowany wiatr ze zmiennych kierunków w porywach do 40-50 km/h, a w Bieszczadach do do 60-65 km/h.

W nocy zachmurzenie duże i całkowite. Na południu, zachodzie, północnym zachodzie oraz w centrum możliwe są opady deszczu. Temperatura minimalna od 11-12 st. w pasie od Mazur przez Kujawy i Wielkopolskę po Dolny Śląsk przez 13-14 st. na przeważającym obszarze kraju do 15-16 st. na wschodzie oraz 17 st. na Podlasiu i nad morzem.

W niedzielę zrobi się cieplej, lecz nadal będzie sporo chmur, a miejscami pojawią się opady deszczu oraz burze. Najwięcej opadów i burz na południowym wschodzie i  tam też będzie najchłodniej. Więcej szczegółów w kolejnej prognozie.