Wyjątkowo wysokie temperatury

Przełom drugiej i trzeciej dekady listopada mija z wyjątkowo ciepłą i pogodną aurą, pogoda bardziej przypomina wiosnę. Oznaki wiosny pojawiły się w przyrodzie. Miejscami na południu kraju zaczęły kwitnąć stokrotki i kaczeńce.

Zdecydowanie najcieplej było w poniedziałek, kiedy to w wielu miejscach Polski południowej temperatura maksymalna przekroczyła 15 st., a lokalnie wzrosła aż do 19 st. Taką temperaturę zanotowały termometry w Krakowie i Katowicach. Nawet w najchłodniejszych regionach kraju- na północnym wschodzie było 9-11 st. Na południu tego dnia temperatura minimalna lokalnie spadła poniżej 12 st. W górach natomiast przez ostatnie dni dawał się we znaki wiatr fenowy (w Karpatach nazywany wiatrem halnym). W szczytowych partiach Tatr porywy wiatru halnego osiągały do 140 km/h.

Ciepło będzie jeszcze dzisiaj i jutro (lecz już nie aż tak jak w poprzednich dniach). Pojawiać będzie się jednak coraz więcej chmur, mogą nam też dokuczać gęste mgły. W następnych dniach coraz chłodniej i na przełomie listopada i grudnia możliwy będzie całodobowy mróz. Więcej szczegółów wieczorem w prognozie.