We wtorek ciąg dalszy ciepłej i miejscami burzowej aury

Ostatnie dni w pogodzie były niemalże letnie. Temperatura wyraźnie przekraczała 20ºC w wielu miejscach Polski, lokalnie w poniedziałek było nawet 27ºC. Ponadto mieliśmy do czynienia z burzami, które były aktywne elektrycznie. W niedziele wystąpiły na południowym zachodzie oraz zachodzie, a w poniedziałek na Podlasiu. Wtorek znów minie nam pod znakiem ciepłej pogody, a w niektórych rejonach także burzowej.

Dzień rozpocznie się bezchmurnie poza południowymi krańcami kraju. Tam temperatura wyniesie około 18-21ºC. Najcieplej będzie na wschodzie, tam termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą 23-26ºC.  Na zachodzie nieznacznie chłodniej, bo 22-24ºC. Większą różnicę w temperaturze będzie można zaobserwować na wybrzeżu Polski. Tam maksymalnie będzie 15-18ºC. Z biegiem godzin w pasie od województwa zachodniopomorskiego przez Kujawy, Wielkopolskę, województwo łódzkie, Mazowsze i południowo wschodnie rejony będą rozwijały się chmury kłębiaste Cumulus, które będą rosnąć z czasem tworząc burze. Będą one przemieszczać się z kierunków południowych. Nie będą jednak silne, ale lokalnie możliwe są opady gradu.

Prognoza burzowa na wtorek (10.04.2018)

(Naciśnij na mapę, aby poznać szczegóły)

Zjawiska burzowe będą trwały co najwyżej do późnego wieczora, choć niektóre burze mogą utrzymywać się także w ciągu nocy. Na ogół noc powinna być dość pogodna. Temperatura nie spadnie nisko, bo minimalnie do 10-12ºC w przeważającej cześci kraju. Jedynie na południu 8-10ºC i na wybrzeżu 6-8ºC.