Co czeka nas w sobotę?

Wrzesień jak na razie daje nam piękna pogodę. Wysokie temperatury, czyste niebo i palące słońce można przyjąć jako swego rodzaju rekompensatę za zimniejsze lato (względem ostatnich lat). Dzisiaj temperatura co prawda nie była wyższa niż 30ºC. We Wrocławiu zabrakło do tej granicy zaledwie 0,1ºC.

Jutro czeka nas lekkie urozmaicenie pogody w postaci możliwości wystąpienia słabych burz. Te urozmaicenie jednak wystąpi tylko na krańcach południowo zachodnich oraz północno wschodnich, oczywiście o ile w ogóle burze się pojawią ze względu na słabe warunki. Poza tym na wschodzie pojawią się chmury piętra niskiego, które będą utrzymywały się aż do wieczora i jeszcze przez cała noc. Sprawcą tego będzie przejście frontu chłodnego, który o dziwno, poza wcześniej omawianą sytuacją nie wniesie żadnej zmiany pogody. Temperatura znów bardzo wysoka. Na Pomorzu będzie około 24-26ºC. Na zachodzie Polski trochę cieplej, bo 26-28ºC, w centrum najcieplej, nawet 29/30ºC. Na wschodzie naszego kraju również gorąco, ale do czasu pojawienia się zachmurzenia. Mimo to, temperatura zdąży wzrosnąć do 28ºC, a nawet 29ºC, potem spadnie o kilka stopni.

W nocy Polska podzieli się na dwa obszary: zimniejszą i pogodną, ale nadal ciepłą północ, zachód, a również część Polski centralnej oraz ciepły i spowity chmurami obszar Polski wschodniej. W tej pierwszej cześci temperatura minimalna spadnie do 12-15ºC. Za to w tej drugiej, należy zaznaczyć, że jak na wrzesień temperatura będzie naprawdę wysoka. Minimalna spodziewana wartość to aż 21/22ºC.