Zgodnie z wcześniejszymi prognozami temperatura w kolejnych dniach będzie dalej rosła, aż w całym kraju doświadczymy dość intensywnego upału. Ponadto występować będą też burze cechujące się gwałtownością, co właśnie nastąpi zarówno w środę, jak i w czwartek.
W środę (24.08.2022) od rana na zachodzie i w centrum będzie pochmurnie, bowiem wystąpi tam duże zachmurzenie. Jedynie na wschodzie pojawi się sporo słońca. Ponadto na południu i Pomorzu będą miały miejsce przelotne i lokalne komórki opadowe wraz z punktowymi burzami.
Z biegiem czasu niebo będzie się klarować, choć na południu, w centrum oraz na wschodzie powstaną miejscowe komórki burzowe o sporej gwałtowności.
Znowu będą cechować się bardzo intensywnymi opadami deszczu, a ponadto wiatrem dochodzącym do 70-80 km/h. Burze będą słabły wieczorem i zanikną w pierwszej części nocy.
Temperatura okaże się dość zróżnicowana, ponieważ maksymalnie wzrośnie do 25-29oC na zachodzie przez 27-31oC w centrum do nawet 30-34oC na wschodzie.
Noc z środy na czwartek (24/25.08.2022) na ogół minie pod znakiem dość pochmurnej aury. Znowu na wschodzie wystąpi najmniej chmur.
Poza tym na południowych obrzeżach kraju będą zalegać komórki konwekcyjne, choć systematycznie będą słabnąć.
Temperatura minimalna będzie stosunkowo wysoka, ponieważ wyniesie ona od 16-18oC na zachodzie, północy i południu do 17-20oC na wschodzie i w centrum.
Czwartek (25.08.2022) okaże się kontynuacją środowej aury. Na zachodzie i w centrum w pierwszej części dnia będzie pochmurnie, a popołudniu zachmurzenie okaże się niemal wszędzie małe.
Ponadto nad ranem może miejscowo popadać na południowym zachodzie i częściowo w centrum.
Również wystąpią burze, choć ograniczą się one tym razem przede wszystkim do Pomorza, Dolnego Śląska, Wielkopolski oraz województwa lubuskiego. Znów będą dość gwałtowne i trwać mogą również w godzinach nocnych.
Temperatura jeszcze wzrośnie, a termometry wskażą maksymalnie od 28-32oC na wybrzeżu oraz rejonach podgórskich przez 30-33oC na zachodzie i w centrum do 32-35oC na wschodzie naszego kraju.