Czwartek przyniesie kolejne burze w południowej i zachodniej części kraju. Tym razem będzie ich mniej, ale lokalnie znów mogą być gwałtowne. Polska pozostanie w zasięgu oddziaływania tego samego frontu atmosferycznego co w środę.
Obszar objęty 1 stopniem zagrożenia (kolor pomarańczowy): Tutaj prawdopodobieństwo rozwoju burz będzie największe, a powstałe burze mogą być gwałtowne. Prognozuje się wystąpienie niedużej chwiejności termodynamicznej CAPE do 400-800 j/kg. Warunki kinematyczne nie będą dobre, ale obecność frontu będzie wspomagać rozwój konwekcji. Występować będą głównie pojedyncze komórki burzowe, które mogą łączyć się w formacje liniowe i struktury wielokomórkowe. W czasie burz głównym zagrożeniem będą bardzo silne opady deszczu, które mogą powodować zalania i podtopienia, a nawet powodzie błyskawiczne. Burze przesuwać będą się bardzo powoli. Możliwy jest także grad o średnicy do 2 cm i porywy wiatru do 80 km/h. Zjawiska burzowe występować będą głównie popołudniu i wieczorem.
Obszar objęty możliwością wystąpienia burz (kolor zielony): Na tym obszarze prawdopodobieństwo rozwoju burz będzie mniejsze, ale nadal ich rozwój jest możliwy. W czasie burz ponownie głównym zagrożeniem będzie silny i bardzo silny deszcz, który może spowodować zalania. Na ogół burz w tych rejonach nie powinno być dużo.
Legenda prognozy oraz bardziej szczegółowa mapa dostępna jest w zakładce prognoza burz. Radar opadów można śledzić tutaj, a detektor burz w tym miejscu.
Pamiętaj! Prognoza przewiduje jedynie obszar nad którym mogą wystąpić burze o danej sile. Zjawisko to jest lokalne i nie musi wystąpić w twoim rejonie.