Przed nami wietrzny i burzowy wtorek

W niedziele oraz poniedziałek pojawił się silniejszy wiatr. Na wybrzeżu wiatromierze wskazywały na podmuchy dochodzące do 70 km/h. Z kolei we wtorek będzie wiać jeszcze mocniej, także w głębi kraju. Ponadto wystąpi znacznie więcej opadów deszczu wraz z burzami.

Aktualnie jesteśmy pod wpływem rozległego niżu, którego centrum znajduje się w Rosji. Ciśnienie tam panujące wynosi około 985 hPa. Spływa do nas powietrze z zachodu, jednak stopniowo będzie ono napływało z północnego zachodu i północy. Zmiana temperatury będzie odczuwalna w najbliższych dniach.

Wtorek (17.09.2019) od rana zachmurzenie będzie na ogół umiarkowane i duże, a na południu gdzieniegdzie całkowite. Popołudniu pojawi się więcej przejaśnień. Już od późnych godzin nocnych od Bałtyku na południe i południowy wschód będą przemieszczać się komórki konwekcyjne. Z biegiem godzin będą rozwijały się burze, które mogą okazać się gwałtowne. Głównym zagrożeniem będą silne porywy wiatru. Ponadto będzie mógł wystąpić drobny grad. Do godzin popołudniowych opady będą znajdowały się już w całej północnej połowie Polski. Będą one przelotne oraz miejscowe, choć popada w wielu miejscach. Do końca dnia opady dotrą również na południe. Co ciekawe możliwy jest również deszcz ze śniegiem. Jeden z modeli numerycznych wskazuje na możliwość lokalnego wystąpienia takiego opadu późnym popołudniem i wieczorem na północy. Jest to jednak dość mało prawdopodobne.

Poza tym temperatura maksymalna wyniesie od 9-13ºC na północy, przez 12-15ºC w centrum do 14-16ºC na południu. Ciśnienie atmosferyczne wyniesie od 1000 hPa na północnym wschodzie do 1014 hPa na południowym zachodzie. Będzie powoli rosnąć. Tak duże zróżnicowanie w wartościach spowoduje silniejszy wiatr. Jego podmuchy osiągną prędkość nawet do 70-90 km/h na wybrzeżu. W głębi naszego kraju również będzie silnie wiało, bo z reguły 50-70 km/h. Najsilniejszy wiatr będzie miał miejsce późnym popołudniem, a w rejonach południowych wieczorem.

W nocy z piątku na sobotę (17/18.09.2019) wciąż będą występować opady. Burze jednak zanikną już późnym popołudniem. Komórki opadowe będą stopniowo przemieszczać się na wschód i pod koniec nocy znajdą się już tylko we wschodniej połowie Polski. Temperatura będzie dość niska i minimalnie wyniesie 4-7ºC na wschodzie oraz południu i do 5-9ºC w pozostałej części kraju. Cieplej może być na wybrzeżu, bowiem tam termometry zanotują 9-11ºC. Z kolei w rejonach podgórskich spodziewamy się nawet 2-4ºC. Ciśnienie wyniesie od 1000 hPa na Suwalszczyźnie do 1019 hPa na południowym wschodzie. Wiać będzie w porywach 40-60 km/h w głębi kraju i 60-70 km/h na wybrzeżu.