We wtorek gwałtowne burze z opadami dużego gradu przeszły nad północno wschodnią częścią kraju. Burze jak na sam początek maja były bardzo niebezpieczne. Czy w środę wreszcie odpoczniemy od burz? O tym poniżej.
W środę Polska znajdzie się w obszarze podwyższonego ciśnienia od południa zacznie się nasuwać ciepły wycinek pofalowanego frontu atmosferycznego. Przed frontem napływać będzie powietrze polarne morskie, natomiast za frontem zwrotnikowe.
W środę zachmurzenie duże i całkowite, tylko na wschodzie i południowym wschodzie więcej rozpogodzeń. Na południu, południowym wschodzie i częściowo w centrum możliwe są burze z intensywnym deszczem, gradem do 1-3 cm oraz wiatrem do 80km/h. W ciągu dnia prawdopodobieństwo będzie jednak mocno ograniczone ze względu na procesy hamujące i mogą pojawić się tylko pojedyncze burze. Temperatura maksymalna od 14-16 st. na Ziemi Lubuskiej i północy Wielkopolski oraz 17-19 st. w innych regionach zachodu i północy przez 20-23 st. w centrum do 26-27 st. na południowym zachodzie. Powieje słaby i umiarkowany wiatr ze zmiennych kierunków, nieco mocniej może chwilami powiać na południu: do 30-40 km/h, w Tatrach do 60-65 km/h.
Prognoza burz na środę (02.05.2018)
Kliknij tutaj, aby zobaczyć szczegółową mapę i legendę.
Noc z zachmurzeniem dużym i umiarkowanym, okresami małym. Prawie w całym kraju możliwe są burze, lokalnie gwałtowne. Największe prawdopodobieństwo pojawi się na zachodzie, w centrum i na południu Polski. Temperatura minimalna od 10-11 st. na zachodzie i północy do 13-14 st. na pozostałym obszarze kraju. Wiał będzie umiarkowany okresami dość silny wiatr z sektora wschodniego.
W piątek gorąco na wschodzie, a chłodno na zachodzie i północy, nad większą częścią kraju możliwe są burze, lokalnie gwałtowne. Więcej na ten temat w kolejnej prognozie.