Prognoza pogody na tydzień 06-12.08.2018

Po wielu gorących i upalnych dniach przyszło dość nieznaczne, aczkolwiek odczuwalne ochłodzenie. Pojawiły się także gwałtowniejsze burze. Czy upał jak na razie opuści nasz kraj i czeka na nas rześka aura? Czy może nadchodzi kolejna fala gorąca?

Polska znajduje się pod wpływem wyżu, który rozpościera się nad Europą Centralną, a także niżu znad Skandynawii. Ten układ sprawia, że napływa na nas morska masa powietrza. W sobotę i niedzielę przechodził nad nami chłodny front atmosferyczny, a w pierwszy dzień tygodnia pojawi się front zokludowany.

Poniedziałek (06.08.2018) przyniesie słoneczną aurę, ale z biegiem godzin będzie się zwiększać zachmurzenie piętra niskiego w postaci chmur Cumulus.  Możliwe są też lokalne i przelotne opady deszczu. Temperatura wzrośnie do 21-24ºC na wschodzie kraju, 22-25ºC w centrum i 25-28ºC na zachodzie. Na wybrzeżu będzie wiał wiatr o prędkości 30-40 km/h.

Wtorek (07.08.2018) okaże się już bardzo gorący. Po dwudniowej przerwie znów pojawi się upał. Na zachodzie termometry wskażą bowiem 28-32ºC.  W centrum Polski też bardzo ciepło, bo 27-29ºC. Na wschodzie trochę chłodniej, ale wciąż gorąco – 25-28ºC.  Ten dzień rozpocznie się bardzo słonecznie. Potem jedynie na północy i w rejonach podgórskich możliwe będzie większe zachmurzenie, a nawet słabe burze.

W środę (08.08.2018) niemal wszędzie będą mogły wystąpić przelotne opady deszczu i burze. Jedynie Podlasie i wschodnia część Mazur będzie bezpieczna od tych zjawisk. Warunki burzowe będą naprawdę dobre, tak więc warto śledzić prognozy burzowe i ostrzeżenia. Warto jednak dodać, że obecne będą suche warstwy powietrza, które mogą ograniczyć rozwój burz. Temperatura w trzeci dzień tygodnia mocno poszybuje w górę. Na przeważającej części kraju wystąpi upał. Jedynie na wschodzie będzie 27-30ºC. W centrum za to 29-33ºC, a na zachodzie aż 32-35ºC. Lokalnie może nawet być 36ºC. Ciekawostką jest, że ósmego dnia sierpnia również w 2013 oraz w 2015 notowano wręcz ekstremalne wartości.

Czwartek (09.08.2018) prawdopodobnie będzie najgorętszym dniem w 2018 roku. Temperatura maksymalna wyniesie od 29-33ºC na wschodzie przez 32-36ºC w centrum do 33-37ºC na zachodzie! Z początku będzie słonecznie, ale z biegiem godzin może w wielu miejscach wzrastać zachmurzenie konwekcyjne. Od północnego zachodu wieczorem i w nocy mogą wkraczać bardzo silne burze. Ich siła może okazać się wręcz niszcząca. Głównym zagrożeniem będzie nawalny opad deszczu i dużego gradu. Siła wiatru również będzie bardzo znaczna i przekraczać może 100 km/h. Niewykluczona jest także trąba powietrzna. Sytuacja może okazać się bardzo niebezpieczna i możliwe, że dojdzie do najsilniejszego incydentu burzowego tego roku. Zachęcamy w tym dniu do śledzenia prognoz burzowych i ostrzeżeń.

Piątek (10.08.2018) na wschodzie wciąż będzie upalny. Tam temperatura sięgnie 30-34ºC. W centrum termometry będą pokazywały 25-28ºC, a na zachodzie 23-27ºC. Na wschodzie będą mogły wystąpić silniejsze burze, choć nie tak mocne jak dzień wcześniej. W ten dzień będzie również większe zachmurzenie, ale wystąpią przejaśnienia.

Sobota (11.08.2018) okaże się słoneczna i rześka. Burze wystąpią jedynie na Podkarpaciu. Temperatura w całym kraju będzie oscylowała w granicach 22-26ºC, ale lokalnie na zachodzie może być cieplej. Na wybrzeżu pojawi się wiatr, który powieje z prędkością 30-40 km/h.

Drugi dzień weekendu (12.08.2018) znowu przyniesie wyższe wartości temperatury. Spodziewamy się od 24-27ºC w centrum i na wschodzie do 28-30ºC na zachodzie oraz południu Polski. Wstępnie przewidujemy, że zjawiska burzowe pojawią się tylko na południowym wschodzie. Generalnie powinno być słonecznie.