Jak na razie nad naszym krajem panuje chłodniejsza i bardziej pochmurna aura. Mimo to i tak mamy do czynienia z większymi i dłuższymi przejaśnieniami. Jak się okazuje, najbliższe dni przyniosą w dalszym ciągu zmienną aurę, choć potem prawdopodobne są znowu upały.
Najpierw czeka nas zróżnicowany czwartek (05.08.2021). W całej Polsce będzie pochmurnie, ale na północy pojawią się przejaśnienia. Dominować jednak będzie zachmurzenie duże i całkowite.
Wszystko za sprawą ulew, które przetoczą się przez Polskę południowo wschodnią, południową i częściowo centralną i wschodnią. Lokalnie możliwe są również burze.
Tam spadnie nawet 70-90 litrów wody na metr kwadratowy, a temperatura w czasie ich przechodzenia wyniesie zaledwie 14-18oC.
W pozostałej części kraju będzie na ogół 21-24oC i podobny podział w pogodzie będzie miał miejsce w piątek.
Tym razem jednak najchłodniej będzie na wschodzie i północnym wschodzie. Ponadto również w piątek na południowym zachodzie będą mogły wystąpić pojedyncze i słabe burze.
Sytuacja zmieni się w sobotę (07.08.2021). Będziemy mieli do czynienia ze słoneczną i gorącą aurą. Temperatura maksymalna wyniesie niemal wszędzie 23-27oC. W niedzielę (08.08.2021) również będzie gorąco, a gdzieniegdzie wystąpią burze.
Komórki burzowe będą mogły być silniejsze niż w piątek, ale ograniczą się właściwie do wschodniej Polski. Ponadto temperatura wzrośnie maksymalnie do 24-29oC i na wschodzie będzie najgoręcej.
Kolejne trzy dni będą dość podobne do siebie pod względem temperatury. Prognozujemy 23-27oC w poniedziałek, 21-25oC we wtorek i 22-27oC w środę. Jedynie we wtorek (10.08.2021) na przeważającej części Polski pojawią się przelotne opady konwekcyjne. Miejscami również zagrzmi.
W środę możliwe będą już tylko na północnym wschodzie. W następnych dniach czeka nas znaczące ocieplenie i prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z dość krótką falą upałów.
Ocieplać się będzie stopniowo. Najpierw zobaczymy na termometrach 26-30oC w czwartek, 27-31oC w piątek oraz sobotę i w końcu 27-34oC w niedzielę (15.08.2021). Należy jednak zaznaczyć, że wariant z upałami jest na ten moment dość niepewny i wszystko będzie zależeć od dokładnego przebiegu sytuacji barycznej.
Niestety upałom najpewniej będą towarzyszyć burze, które znów miejscami okażą się gwałtowne. Na ten moment miałyby przejść zwłaszcza na południowym wschodzie.
W następnych dniach nastąpi oziębienie i powinniśmy mieć do czynienia z temperaturą oscylującą w granicach 20-25oC wraz ze zmiennym zachmurzeniem i przelotnymi opadami deszczu.
Do tego czasu najwięcej deszczu spadnie na wchodzie ze względu na ulewy mające miejsce w najbliższy czwartek (05.08.2021) i piątek (06.08.2021).
Do 20 sierpnia spodziewamy się tam przeważnie 30-80 mm, a miejscami nawet ponad 110 mm. Na pozostałym obszarze będzie znacznie bardziej sucho, bo tylko 10-30 mm.