Od soboty wraca upał. W kulminacyjnym momencie nawet 34 stopni i silne burze

Obecnie Polska jest w zasięgu układu wysokiego ciśnienia z centrum nad Wyspami Brytyjskimi, który zaciąga do kraju umiarkowanie ciepłe powietrze polarno morskie z północnego zachodu. W najbliższych dniach kierunek wiatru zacznie zmieniać się i zrobi się znów upalnie.

Czwartek (22.07.2021) będzie jeszcze stosunkowo chłodnym dniem. Temperatura maksymalna będzie bardzo wyrównana, bowiem w całym kraju prognozujemy od 21oC do 24oC w najcieplejszym momencie dnia.

Jedynie nad samym morzem oraz w rejonach górskich będzie trochę chłodniej. Na niebie zmienne zachmurzenie, lokalnie przelotnie popada deszcz, ale nie będzie go dużo.

Temperatura maksymalna w czwartek (22.07.2021)

W piątek (23.07.2021) czeka nas bardzo słoneczna pogoda, bowiem nigdzie nie powinno już padać. Zrobi się również cieplej i miejscami zaczniemy odczuwać gorąco.

Temperatura maksymalna w piątek (23.07.2021)

Temperatura maksymalna w piątek osiągnie 22oC na Suwalszczyźnie oraz od 23 do 26oC w pozostałych regionach kraju. Lokalnie na zachodzie i północnym zachodzie może być jeszcze cieplej – do 27/28oC.

Pierwszy dzień weekendu, czyli sobota (24.07.2021) również będzie bardzo słonecznym dniem. Nigdzie nie będzie padać. W zachodnich regionach wystąpi upał i będzie to pierwszy dzień w tym tygodniu z temperaturą osiągająca lub przekraczającą 30 kresek.

Temperatura maksymalna w sobotę (24.07.2021)

W najcieplejszym momencie dnia w sobotę prognozujemy 23oC na północnym wschodzie, 25-27oC na wschodzie kraju oraz 27-30oC w pozostałych regionach. Przy granicy z Niemcami lokalnie do 31oC.

W niedzielę (25.07.2021) zaczną się zmiany w pogodzie. Do Polski napłynąć ma bardziej wilgotna masa powietrza, w której będą mogły rozwijać się dość silne burze.

Prognozowana chwiejność termodynamiczna w niedzielę

Na ten moment wygląda, że najwięcej burz rozwinie się w centralnej, zachodniej i południowej Polsce, a na północnym wschodzie kraju przez cały dzień powinno być pogodnie.

Prognozowane opady i burze w niedzielę po południu

Jeśli chodzi o temperaturę to będzie ona bardzo wysoka. W wielu regionach wystąpi upał. Najgoręcej będzie na zachodzie, południu i w centrum kraju, od 29 do 32oC, a lokalnie nawet 33oC. Najchłodniej znów na północnym wschodzie – 26/27oC.

Temperatura maksymalna w niedzielę (25.07.2021)

Początek kolejnego tygodnia, w poniedziałek (26.07.2021) czekają nas gwałtowne burze w wielu regionach naszego kraju.

Burze możliwe będą już wszędzie, a największe prawdopodobieństwo wystąpi w centralnej i wschodniej Polsce. Zjawiska będą silne i mogą wyrządzić szkody.

Prognozowane opady i burze w poniedziałek po południu

Temperatura maksymalna w poniedziałek osiągnie od 25-28oC na zachodzie kraju do 29-32oC we wschodniej połowie Polski. Również w ten dzień lokalnie może być jeszcze cieplej, nawet 34oC.

Temperatura maksymalna w poniedziałek (26.07.2021)

We wtorek (27.07.2021) nad Polską prognozowany jest znaczny kontrast termiczny. Prognozowana temperatura maksymalna według modelu GFS ma osiągnąć zaledwie 18oC na Dolnym Śląsku, tymczasem już we wschodniej części kraju ma być upalnie, nawet 34oC.

Temperatura maksymalna we wtorek (27.07.2021)

Tak wysoki kontrast termiczny prawie na pewno oznaczał będzie możliwość wystąpienia bardzo silnych burz z opadami dużego gradu, nawalnym deszczem powodującym zalania i porywistym wiatrem.

Prognozowane opady i burze we wtorek po południu

Ze względu na dość odległy termin ciężko wskazać dokładne regiony, które będą najbardziej zagrożone, ale model GFS przewiduje najwięcej burz w pasie od Opolszczyzny, przez centrum po północny wschód kraju.