Prognoza długoterminowa. Nadchodzi duże ocieplenie. W Sylwestra nawet 13 stopni

Święta przyniosły mroźną, prawdziwie zimową aurę. Jednak w kolejnych dniach czeka nas znaczna zmiana pogody. Więcej o tym co czego możemy się spodziewać pod koniec roku i na początku stycznia poniżej.

W okresie 28-31.12.2021 czeka nas stopniowe ocieplenie. Początkowo jeszcze w większej części kraju temperatury ujemne, jednak z każdym dniem będzie coraz cieplej i tak 31.12.2021 na południowym zachodzie zanotujemy nawet 13oC, a w najchłodniejszych regionach (wschód i północny wschód) 5-7oC.

Prognozowana przez model GFS temperatura maksymalna na 31.12.2021

A jak będzie z opadami w tym czasie? Wraz z postępującym ociepleniem opadów będzie coraz więcej i będzie to głównie deszcz, początkowo marznący.

Prognozowana przez model GFS suma opadów do 01.01.2022, 00 UTC

W pierwszej dekadzie nowego roku (01-10.01.2022) czeka nas mało zimowa pogoda. Dopiero w drugiej połowie dekady zacznie się ochładzać, początkowo na północnym wschodzie, a potem także w innych regionach.

Przeważać w okresie tym będę temperatury oscylujące w pobliżu 5oC, a lokalnie może dochodzić do nawet około 10oC.

Prognozowana przez model GFS temperatura maksymalna na 02.01.2022

Druga połowa dekady na północnym wschodzie może przynieść mróz do około -5 oC. W innych regionach temperatura jeszcze bez większych zmian.

Prognozowana przez model GFS temperatura maksymalna na 07.01.2022

Końcówka dekady z ochłodzeniem już w większości regionów. Na termometrach zobaczymy tedy około 1-2 oC . Nieco cieplej jeszcze na południowym zachodzie: 4 oC .

Temperatura maksymalna prognozowana przez model GFS na 09.01.2022

W okresie tym początkowo opadów będzie niewiele, jednak w drugiej połowie dekady padać będzie częściej i obficiej. Im bliżej końca okresu tym częściej padał śnieg.

Prognozowana przez model GFS suma opadów do 11.01.2022, 00 UTC

Podsumowując, po incydencie z mrozem czeka nas długi, ciepły i dość wilgotny okres. O wszelkich zmianach będziemy na bieżąco informować w prognozach.