Letnia pogoda w postaci wysokiej temperatury oraz burz coraz częściej i śmielej ma miejsce w naszym kraju. Taka tendencja utrzyma się również w nadchodzących najbliższych dobach, kiedy to doświadczymy dość dynamicznej, ale na ogół bardzo ciepłej aury.
Jak już wcześniej wspominaliśmy, ma to związek z niżami, które przemieszają się w zachodniej części Europy. Powodują one korzystne warunki do powstawania opadów konwekcyjnych na sporym obszarze kontynentu, w tym Polski.
W środę (08.06.2022) przy sporym zachmurzeniu czekają nas przelotne i lokalne opady deszczu na południu, w centrum, na wschodzie oraz częściowo na północy kraju. Za to na zachodzie wystąpi bardzo dużo słońca, zwłaszcza w drugiej części dnia, choć i tam punktowo popada.
Ponadto na południowym wschodzie i krańcach wschodnich wystąpią miejscowe burze, która nieść będą ze sobą przede wszystkim opady deszczu do około 15 mm, drobny grad i dość silne podmuchy.
Termometry wskażą maksymalnie od około 19-23oC w rejonach Śląska, Ziemi Łódzkiej i Małopolski i także na północnym wschodzie do 22-25oC w przeważającej części Polski. Jedynie na południowym wschodzie może być 24-27oC.
Czwartek (09.06.2022) przyniesie jeszcze więcej zjawisk burzowych niż środa. Rozwiną się one we wschodniej połowie kraju, ale też częściowo o mniejszej sile na zachodzie.
Najsilniejsze burze będą miały miejsce w pasie od Małopolski przez Ziemię Łódzką po Mazowsze i trwać będą nawet do późnych godzin wieczornych i nocnych.
Ich głównym zagrożeniem okażą się porywy wiatru przekraczające 80 km/h, opady gradu oraz deszczu do 20-30 mm.
Poza tym przeważnie zachmurzenie będzie bardzo zmienne, na zachodzie i w centrum dość spore, a na wschodzie małe i umiarkowane.
Z kolei temperatura maksymalna wyniesie od 19-23oC na zachodzie i częściowo w centrum do 22-26oC na wschodzie, choć tam punktowo może być nieznacznie cieplej.
W piątek (10.06.2022) możemy spodziewać się uspokojenia w pogodzie, choć nie wszędzie. W zachodniej połowie Polski zachmurzenie będzie dość małe i nie pojawią się tam opady.
Za to we wschodniej połowie czeka nas sporo chmur wraz z lokalnym i przelotnym deszczem. Ponadto na krańcach wschodnich znów wystąpią burze o podobnej sile co we wcześniejszych dniach.
Wartości i rozkład temperatury okażą się podobne co w czwartek. Prognozujemy wówczas maksymalnie od 19-22oC w centrum przez 21-24oC na zachodzie do 22-27oC na wschodzie.
W sobotę (12.06.2022) niemal wszędzie wystąpi mało chmur z bardzo małą ilością opadów deszczu. Te ostatnie będą miały miejsce jedynie miejscowo na krańcach wschodnich i północnym wschodzie. Również może tam zagrzmieć.
Za to temperatura maksymalna wyniesie od około19-23oC na wschodzie i w centrum do 22-25oC na zachodzie.
Niedziela (13.06.2022) okaże się kontynuacją sobotniej aury, ale poza tym dość wyraźnie się ociepli. Doświadczymy wówczas bardzo małego zachmurzenie na przeważającym obszarze oraz rzadkich i lokalnych komórek opadowych gdzieniegdzie na wschodzie.
Termometry w ten dzień wskażą wartości dochodzące do 22-24oC na wschodzie przez 23-25oC w centrum do nawet 24-28oC na zachodzie naszego kraju.
Następnie czeka nas chwilowe pogorszenie aury, a najpewniej nastąpi to w poniedziałek (13.06.2022). Wówczas od zachodu na wschód przejdzie front atmosferyczny z opadami deszczu oraz burzami, które mogą okazać się lokalnie dość gwałtowne.
Wtedy temperatura powinna osiągnąć maksymalnie 18-22oC na zachodzie oraz 22-26oC w pozostałym rejonie jeszcze przed wkroczeniem frontu.
W następnych dniach powinno ochłodzić się na jeden lub dwa dni. Wtedy termometry wskazywać będą około 19-23oC.
Po tym krótkim okresie znów bardzo mocno się ociepli i najpewniej pojawią się silne burze. Spodziewamy się, że w okolicach połowy czerwca temperatura sięgnie nawet 25-30oC na dość znacznym obszarze.
Na ten moment nie jest jeszcze jasne jak silne będą burze, ale możliwe że będziemy mieć wtedy do czynienia ze zorganizowanymi strukturami.
To raptowne ocieplenie powinno potrwać około 2-4 dni, więc nie okaże się zbyt trwałe. Prawdopodobnie potem czeka znów nas kilka rześkich dni.