Obszar kraju jutro i w niedzielę będzie w obrębie ośrodka wyżowego rozciągający się od Morza Czarnego po Bałtyk i Morze Północne.
W ostatni dzień weekendu nad krajem zaznaczy się zanikający pofalowany front atmosferyczny związany z niżem znad Morza Białego. Napływać będzie powietrze polarne o cechach morskich.
Sobota (12.11.2022) będzie pochmurnym i mglistym dniem w większości regionów. Możliwe są też opady mżawki.
Bez opadów i dużo pogodnego nieba tylko na południu oraz południowym zachodzie.
Na termometrach zobaczymy 10-11oC od Lubelszczyzny i Podlasia przez północne Mazowsze po Kujawy, 11-12oC w większości regionów, 12-13oC na południu, a na północy i południowym zachodzie 13-14oC.
Wiatr słaby i umiarkowany z północnego zachodu. Nieco bardziej odczuwalny nad morzem, tam porywy do 40-50 km/h.
W nocy z soboty na niedzielę (12/13.11.2022) prawie wszędzie zachmurzenie całkowite, rozpogodzenia tylko na krańcach południowych.
W całym kraju możliwe są opady mżawki oraz mgła, lokalnie gęsta.
Temperatura minimalna od 3-4oC na krańcach północnych przez 4-5oC w większości regionów do 7-12oC na północy i północnym wschodzie. Wiał będzie słaby wiatr ze zmiennych kierunków.
Niedziela (13.11.2022) z rozpogodzeniami na krańcach południowych i północno wschodnich, w innych regionach bez słońca, mglisto i z opadami mżawki.
Temperatura wzrośnie do 9-10oC na Lubelszczyźnie, 10-11oC w większej części kraju, 11-12oC na zachodzie, 12-13oC na północy oraz do 12-14oC na południowym zachodzie.
Wiał będzie słaby wiatr z sektora wschodniego. Mocniej powieje w Sudetach: porywy do 40-50 km/h, a w szczytowych partiach Karkonoszy do 70-90 km/h.