Piątkowy dzień (27.08.2021) przyniósł dość pochmurną pogodę, ale pojawiły się też przejaśnienia. Nad naszym krajem powstały, bowiem komórki konwekcyjne, które przynosiły też przelotne opady deszczu. Jak się okazało jedna z nich wytworzyła trąbę powietrzną, która przetoczyła się w południowych Kujawach.
Co warto zaznaczyć nie była to tradycyjna trąba powietrzna, która powstała na wskutek mezocyklonu z superkomórki burzowej, ale trąba lądowa ze zwykłej komórki.
Niemniej jednak takie trąby też mogą powodować straty, choć ich siła najczęściej ogranicza się do skali EF0 i EF1.
Zjawisko powstało późnym popołudniem około godziny 18 i było dość żywotne jak na trąbę lądową. Najprawdopodobniej przeszła kilka kilometrów, ponieważ byłą widoczna w takich miejscowościach jak Mogilno, Strzelno, Sukowy, czy Inowrocław.
Interesujący była forma trąby. Miała ona wyraźny i niekiedy powykrzywiany kształt przy podstawie chmury oraz niewidoczny przez większość czasu środek. Dopiero przy ziemi widoczny był słup pyłu targanego przez zjawisko.
Podczas takich trąb, kiedy mamy do czynienia z komórkami konwekcyjnymi i niskimi podstawami tych chmur, siła wiatru z reguły nie przekracza 150 km/h, więc nie są one zbyt dużym zagrożeniem, choć są w stanie powodować znaczne straty kiedy przejdą przez zabudowania.
Nie jest to też rzadka sytuacja w Polsce, kiedy podczas takiej aury uformuje się lej, czy nawet trąba.
Warto w takich sytuacjach obserwować radar opadów, żeby zobaczyć na własne oczy te piękne, choć groźne zjawisko.
