Zgodnie z prognozami, pod koniec tygodnia temperatura osiąga wysokie wartości jak na tą porę roku. Towarzyszą nam również opady deszczu, bowiem przez Polskę przechodzi strefa frontowa. W najbliższy weekend aura ma się okazać na prawdę dynamiczna.
W sobotę (08.12.2018) jeśli chodzi o zachmurzenie bez zmian. Wciąż niemal wszędzie będzie całkowite. Na szczęście od zachodu na wschód w ciągu dnia przemieszczać się będzie strefa rozpogodzeń, którą będzie można śledzić tutaj. Pojawią się także opady deszczu, które będą zanikać z biegiem czasu. W odróżnieniu od innych dni, w sobotę wystąpi silny wiatr. Przeważnie w głębi kraju wiać będzie maksymalnie 40-50 km/h, ale już wieczorem porywy sięgną 60 km/h. Najmocniej da o sobie znać na wybrzeżu, gdzie wiatromierze zanotują wartości rzędu nawet 80 km/h!
Nawiązując do temperatury, najchłodniej będzie wciąż na krańcach wschodnich naszego kraju. Tam prognozujemy 3-6 stopni Celsjusza, za to w pozostałym rejonie termometry wskażą 6-9 kresek powyżej zera.
Noc z soboty na niedzielę (08/09.12.2018) okaże się bardzo wietrzna. Podmuchy wiatru nie przestaną słabnąć, a z godziny na godzinę będą rosnąć. Od zachodu na wschód nacierać będą silniejsze opady deszczu i do niedzielnego poranka dotrą do centrum Polski. Również wiatr najsilniejszy będzie o tej porze. Temperatura spadnie do 1-4 stopni na wschodzie, 3-6 stopni w centrum i do 6-10 stopni na zachodzie. W tym ostatnim obszarze właściwie temperatura nie zmaleje względem soboty, a nawet wzrośnie!
Niedziela (09.12.2018) okaże się znacznie bardziej deszczowa od dnia poprzedniego. Padać będzie przez cały dzień, choć gdzieniegdzie z przerwami (zwłaszcza na wschodzie). Porywy wiatru będą słabły od wcześniej wspomnianego porannego apogeum. Wówczas spodziewamy się wartości oscylujących w granicach 50-70 km/h, a lokalnie nawet więcej. Na wybrzeżu może punktowo wiać nawet 80 km/h. Warto śledzić ostrzeżenia pogodowe.
Temperatura będzie wyrównana poza północnym wschodem, gdzie termometry zarejestrują 3-5 stopni. Na przeważającym obszarze Polski będziemy mieli do czynienia z wartościami rzędu 6-9 stopni.
Po weekendzie najprawdopodobniej czeka nas oziębienie i opady śniegu o czym w niedzielnej prognozie tygodniowej.
