Zgodnie z naszymi prognozami obszar kraju dostał się pod wpływ wydajnego opadowo ośrodka niżowego, który zbliża się od południa. Na zachodzie i południowym zachodzie wielkoskalowe opady deszczu utrzymują się od kilkudziesięciu godzin.
Obecnie (13.09.2024, 22:00) ciągłe opady nasunęły się także nad południowe regiony. Lokalnie wbudowane są w nie burze.
Weekend zmian w pogodzie nie przyniesie. Nadal pogodę kształtował będzie wydajny opadowo niż przynoszący ulewy i burze. Ponadto na południu wyraźnie wzrośnie prędkość wiatru.
W sobotę centrum wspomnianego niż znajdzie się nad pograniczem Polski, Słowacji i Ukrainy. Nad wschodnią oraz południowo wschodnią Polskę będzie napływać, ciepłe i zasobne w wilgoć powietrze polarne o cechach morskich. Nad pozostały obszar kraju postępować będzie adwekcja chłodniejszej masy powietrza tego samego pochodzenia.
W nocy (13/14.09.2024) praktycznie w całym kraju zachmurzenie całkowite, tylko na wschodzie niewielkie przejaśnienia. Na zachodzie i południu ciągłe opady deszczu o umiarkowanym i dużym natężeniu.
Radar opadów: https://meteocentrum.pl/radar-opadow/
Dodatkowo na południu możliwe są także burze, które mogą się organizować w układy training storms. W czasie ich trwania głównym zagrożeniem będą nawalne opady deszczu. W czasie jednej burzy spaść do 20-30 mm, a łączna akumulacja w układach trainig storms może wynieść 50-70 mm.
Temperatura minimalna od 7-10oC na krańcach północno zachodnich i 11-12oC na zachodzie przez 13-15oC na południu oraz nad morzem do 15-16oC na wschodzie, północnym wschodzie i w centrum.
Wiatr umiarkowany z sektora północnego, silniejszy będzie na północy, zachodzie, południowym zachodzie, a także częściowo w centrum. W większej części tego obszaru porywy będą dochodzić do 40-50 km/h, nad morzem do 60 km/h, a Sudetach do 80-90 km/h.
Sobota (14.09.2024) przyniesie dużo chmur, większe rozpogodzenia wystąpią na zachodzie i północnym zachodzie. Na południu i południowym wschodzie od samego rana ulewy i burze. W pierwszej części dnia głównym zagrożeniem w czasie burz będą nawalne opady deszczu.
W drugiej części dnia zagrzmieć może też na wschodzie i w centrum. Po południu największe natężenie burze będą miały od Lubelszczyzny i północy Podkarpacia po Mazowsze i wschód Ziemi Łódzkiej. Mogą się one organizować w układy training storms.
W czasie ich trwania wystąpią nawalne opady deszczu do 20-30 mm (lokalnie do 50 mm). Łączna akumulacja opadów w układach burzowych wynieść do 60-70 mm. Ponadto w czasie ich trwania możliwe są opady gradu do 1-3 cm, a wiatr w porywach może dochodzić do 80-90 km/h.
Burze o mniejszym natężeniu wystąpią też na północnym wschodzie. Będą one miały postać izolowanych komórek. W czasie ich trwania wystąpią opady deszczu do 15 mm i opady gradu do 1 cm. Wiatr w porywach może osiągać 50-60 km/h.
Na termometrach zobaczymy 9-11oC na krańcach północno zachodnich, 13-14oC na Dolnym Śląsku, 15-16oC w pasie od Wielkopolski po Mazury i Pomorze Gdańskie, 17-19oC na zachodzie i północnym zachodzie, 17-20oC na południowym wschodzie, a na Suwalszczyźnie, Podlasiu oraz na północy Mazowsza i Lubelszczyzny 23-26oC.
Ulewy i burze utrzymają się również w nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę. Nadal mogą one powodować zalania, a także powodzie błyskawiczne. Więcej na ten temat w kolejnej prognozie.
