Zgodnie z ostrzeżeniami i prognozami w nocy z piątku na sobotę (18/19.02.2022) oraz w sobotę (19.02.2022) nad naszym krajem przeszła bardzo silna wichura. Niestety przyniosła ona znaczące straty, a w kulminacyjnym momencie bez prądu pozostało około 1,2 miliona odbiorców.

Co oczywiste, największe straty powstały tam, gdzie wiatr był najsilniejszy, czyli w Pomorzu Gdańskim i Zachodnim, na Kujawach, w Wielkopolsce, województwie lubuskim oraz częściowo na Mazurach. Wiatr osiągał tam prędkości dochodzące do 90-110 km/h, a miejscami był nawet silniejszy, zwłaszcza na wybrzeżu, gdzie mógł dochodzić do 130 km/h.

Najwyższą prędkością jaką zanotowano było 162 km/h na Śnieżce. Na ogół wiatr zrywał dachówki, powalał drzewa oraz zrywał linie energetyczne. W samym województwie kujawsko-pomorskim zostało zerwanych blisko 250 dachów.

Do około godziny 15 miało miejsce blisko 18 tysięcy zgłoszeń do Straży Pożarnej. Najwięcej co ciekawe było na Mazowszu, bo około 3,2 tysięcy. W samej tylko Wielkopolsce w akcjach brało udział 2,5 tysięcy strażaków.
![Wichury. Orkan Eunice w Polsce. "Blackout" [RELACJA]](https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/KZLk9kpTURBXy8wYmI2YTQxMDNhZWNiZTljNmNjMTAwOGI1ZjI1NDE4Yy5qcGeTlQMAzQGQzRXwzQxYkwXNAxTNAbyTCaY3ZDU3NWEGgaEwAQ/zniszczony-dom-przy-ulicy-polwiejskiej-w-gorzowie-wielkopolskim-po-przejsciu-wichury.jpg)
Niestety żywioł spowodował śmierć przynajmniej trzech osób. Wszystkie zmarły na skutek przewrócenia się drzewa. O dużej sile wiatru mówi także zdarzenie z autostrady A1. Tam podmuch wywrócił samochód dostawczy.
Na szczęście wiatr osłabnie już w sobotę wieczorem, jednak będzie to chwilowa przerwa, bowiem w poniedziałek znów czekają nas silne podmuchy wiatru.