Po prawdziwym maratonie gwałtownych burz i upałów, którego doświadczyliśmy w poprzednim tygodniu i na początku obecnego, nadeszła spokojna aura z dużą ilością słońca. Jest również bardzo ciepło. Kolejne dni przyniosą bardzo wysokie temperatury, a w poniedziałek nadejdą burze.
W pasie od Skandynawii, przez kraje Europy Środkowej (w tym Polskę) po obszar Bałkanów rozciąga się wał wysokiego ciśnienia, dzięki któremu w weekend panować będzie słoneczna pogoda z wysokimi temperaturami. Najwcześniej w poniedziałek do Polski zachodniej zbliży się chłodny front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami.
Niedziela (21.07.2024) rozpocznie się bezchmurnym niebem w wielu obszarach kraju. Większe zachmurzenie obecne tylko na południowym wschodzie, ale nie będzie padać.
Niedzielne popołudnie bez większych zmian. Na przeważającym obszarze kraju zachmurzenie małe lub bezchmurnie. Więcej chmur kłębiastych tylko na południowym wschodzie, ale nadal nigdzie nie będzie padać.
Niedziela będzie gorącym dniem. Najchłodniej będzie w rejonach górskich południowo wschodniej Polski, ze względu na większe zachmurzenie – tam około 21-22 stopni. Poza tym wszędzie gorąco lub upalnie, od 25-27 stopni na Pomorzu Gdańskim i Suwalszczyźnie do 28-31 stopni na pozostałym obszarze kraju.
Poniedziałek (22.07.2024) przyniesie zmiany w pogodzie. Do zachodniej Polski zbliży się chłodny front atmosferyczny. Od rana w zachodnich województwach mogą występować opady deszczu lub burze. Tymczasem w centrum i na wschodzie kraju dalej słonecznie.
W godzinach popołudniowych i wieczornych front powoli będzie przemieszczał się na wschód. Nie będzie on zbytnio aktywny, dlatego też opadów deszczu i burz nie będzie dużo. Występować mają najpierw w centrum, a wieczorem i w nocy z poniedziałku na wtorek również na wschodzie kraju.
Radar opadów: https://meteocentrum.pl/radar-opadow/
Temperatura maksymalna w poniedziałek będzie jeszcze wyższa. Na zachodzie po przejściu frontu zrobi się trochę chłodniej, od 20 do 24 stopni. Poza tym dalej upalnie, od 28-29 do nawet 31-33 stopni Celsjusza w centralnej Polsce.
Drugi dzień nowego tygodnia, wtorek (23.07.2024) przyniesie większe zachmurzenie w całym kraju, ale rozpogodzenia również będą występować.
Przelotne opady deszczu i lokalne burze mogą dalej występować we wschodnich województwach, a także na krańcach zachodnich.
Na termometrach we wtorek już bez upału. Od 20-21 stopni na Suwalszczyźnie i wybrzeżu do 24-26 stopni Celsjusza na przeważającym obszarze Polski.