Zgodnie z naszymi prognozami kraj dostał się w zasięg ośrodka niżowego znad zachodniej części kontynentu. Jesteśmy w jego ciepłym sektorze, w którym postępuje adwekcja dość suchej zwrotnikowej masy powietrza.
W ciepłym sektorze mamy także nasilony przepływ powietrza, co przekłada się na silny wiatr, szczególnie w górach, gdzie w Tatrach porywy halnego dochodzą do około 140 km/h. Wraz z nasuwaniem się frontu nad kraj zacznie napływać chwiejna i coraz bardziej wilgotna masa powietrza.
Niedzielny (04.10.2020) poranek z dominacją chmur na niebie od Dolnego i Górnego Śląska przez centrum po Pomorze i Pomorze Zachodnie. Na pozostałym obszarze kraju więcej pogodnego nieba. Na południowym zachodzie, zachodzie oraz w centrum opady deszczu, a lokalnie burze. Mogą im towarzyszyć opady deszczu do 30 mm, opady drobnego gradu, a także wiatr do 70-80 km/h.
W następnych godzinach najwięcej opadów i burz od Górnego Śląska i Małopolski po Pomorze Gdańskie i Mazury. Lokalnie burze mogą być dość gwałtowne. Po południu opady dość szybko będą przemieszczać się na północ i północny wschód i opuszczą nasz kraj. Natomiast od południa i południowego zachodu szybko będzie się rozpogadzać. Do wieczora już prawie wszędzie niewielkie zachmurzenie, więcej chmur utrzyma się tylko na północy i północnym wschodzie, tam nadal możliwe opady deszczu i burze.
Temperatura wzrośnie do 16-18oC na zachodzie, 19-20oC na północy i w centrum, 20-22oC na południu oraz 23-24oC na wschodzie. W dalszym ciągu utrzyma się silny wiatr z kierunków południowych. W głębi kraju porywy mogą osiągać 50-60 km/h, na południu i południowym wschodzie 60-70 km/h, w górach 80-90 km/h, w szczytowych partiach Sudetów do 115 km/h, w Tatrach do 140-150 km/h. Słabiej będzie wiało na zachodzie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (04/05.10.2020) już bez opadów i burz. Zachmurzenie również będzie przeważnie niewielkie, a wiatr zacznie słabnąć. Temperatura minimalna od 5-7oC na zachodzie do 9-12oC na pozostałym obszarze Polski.