Pogoda na weekend. Będzie ciepło, pojawią się jednak opady i burze

mauricio martinez marroquin 5uoR7t3Tknc unsplash mauricio martinez marroquin 5uoR7t3Tknc unsplash

W sobotę Polska pozostanie pod wpływem pofalowanego frontu atmosferycznego, który miejscami przyniesie przelotne opady deszczu i burze.  Napływać będzie powietrze polarne o cechach morskich.

Sobotni dzień (06.06.2020) w większej części kraju rozpocznie się słonecznie, tylko na północy i krańcach wschodnich nieco więcej chmur. W kolejnych godzinach zachmurzenie wzrośnie, ale słońce też będzie się pojawiać. Najwięcej chmur w pasie od południowego zachodu przez centrum po północny wschód. Miejscami możliwe będą przelotne opady deszczu, a na południu, wschodzie oraz w centrum także burze, lecz prawdopodobieństwo ich wystąpienia nie będzie duże. Największe szanse na burze będą od południowego zachodu po centrum.

W czasie ich trwania wystąpią ulewne opady deszczu do 10-15 mm, punktowo opady drobnego gradu do 1 cm, a w centrum i na południowym zachodzie także porywisty wiatr do 70 km/h. Poszczególne burze będą się dość szybko przemieszczać z południowego zachodu na północny wschód.

Temperatura maksymalna od 17-19oC na północy i 18-20oC na zachodzie przez 21-22oC w centrum do 22-23oC na południowym wschodzie oraz 23-24oC na południu. Wiatr umiarkowany, okresami dość silny z sektora południowego.

Noc z soboty na niedzielę (06/07.06.2020) przyniesie na ogół zachmurzenie umiarkowane. Nadal od południowego zachodu przez centrum po północny wschód możliwe są opady deszczu. Temperatura obniży się do 8-10oC na zachodzie i częściowo na północy, 12-13oC na północnym wschodzie i 13-14oC w większej części kraju. Wiał będzie słaby i umiarkowany wiatr ze zmiennych kierunków.

Niedziela (07.06.2020) z zachmurzeniem dużym i umiarkowanym. Na południu i wschodzie możliwe większe rozpogodzenia. Do południa opady deszczu od Górnego Śląska przez centrum po Pomorze Gdańskie. Po południu opady ograniczą się do rejonów zachodnich. Z kolei na południu, wschodzie i w centrum rozwijać się będą burze. Początkowo mogą to być pojedyncze komórki, które z czasem będą organizować się w większe układy.

Burze mogą być gwałtowne, z ulewnym deszczem, opadami większego gradu do 3-4 cm oraz silnym wiatrem. Nie da się wykluczyć pojedynczych trąb powietrznych, na które największe szanse będą na północnym wschodzie i częściowo w centrum. Na termometrach zobaczymy 14-15oC na Pomorzu Gdańskim, 18-19oC na południowym zachodzie oraz w centrum, 20-21oC na zachodzie i środkowym południu, 24-26oC na wschodzie oraz 27-28oC na południowym wschodzie. Powieje słaby i umiarkowany wiatr ze zmiennych kierunków.

Niedziela zdecydowanie będzie najbardziej burzowym dniem od początku tego roku, przed czym już ostrzegamy.