Przez dość długi czas mieliśmy do czynienia z bardzo upalną pogodą. Miejscami wystąpiły też burze, które odznaczały się gdzieniegdzie sporą intensywnością, jak choćby w Krakowie.
Jak się okazuje, w najbliższych dniach również aura będzie ciepła, a lokalnie gorąca. Jednak temperatura nie będzie już tak wysoka jak wcześniej. Poza tym pojawi się więcej chmur i opadów deszczu.
We wtorek (26.07.2022) przez nasz kraj przejdzie strefa zachmurzenia wraz z przelotnym deszczem. W pierwszej części dnia znajdzie się ona w centrum, a w drugiej na wschodzie.
Popołudniu na zachodzie doświadczymy sporych rozpogodzeń, choć pojawią się tam przelotne i miejscowe opady deszczu.
Ponadto na południu i południowym wschodzie rozwiną się burze o małej i umiarkowanej intensywności. Mogą nieść ze sobą intensywny deszcz oraz wiatr dochodzący do 70-80 km/h.
Termometry wskażą wówczas temperaturę sięgająca maksymalnie 21-26oC pasie od Małopolski przez Ziemię Świętokrzyską, znaczną część Mazowsza po Mazury oraz na północy kraju, 24-29oC na zachodzie oraz 26-30oC na wschodzie. Lokalnie na Lubelszczyźnie może być nieco cieplej.
W nocy z wtorku na środę (26/27.07.2022) opady niemal zanikną. Na początku może popadać jeszcze na krańcach południowo wschodnich, ale z biegiem czasu te opady będą opuszczać nasz kraj.
Temperatura spadnie dość znacznie na północy, bowiem tam spodziewamy się minimalnie 9-12oC. Za to w pozostałych rejonach przeważnie będzie 11-14oC, choć miejscami na południu temperatura może nie spaść poniżej 15oC.
W środę (27.07.2022) będziemy mieli do czynienia ze zmieniającym się w ciągu dnia zachmurzeniem.
Przeważnie okaże się ono umiarkowane i duże, ale gdzieniegdzie, a zwłaszcza na północnym wschodzie rozpogodzenia będą spore i długie. Znów pojawi się lokalnie deszcz i znowu wystąpi głównie na wybrzeżu oraz na południu kraju.
Stacje meteorologiczne zarejestrują temperaturę maksymalną dochodzącą do 17-21oC na wybrzeżu, do 21-25oC na przeważającym terytorium oraz do 25-28oC na południowym wschodzie.
