Aktualnie jesteśmy pod wpływem kilku ośrodków barycznych. Przede wszystkim rozległego wyżu atmosferycznego znad Rosji oraz niżów znad Skandynawii.
To zagwarantuje nam na początku zmienną pogodę, po której aura się ustabilizuje. W dalszym terminie widać jednak poważne ochłodzenie.
We wtorek (12.10.2021) czeka nas spore zachmurzenie w całym kraju, zwłaszcza na zachodzie i w centrum. Ponadto wszędzie pojawią się przelotne opady deszczu. Z biegiem godzin zaczną zanikać i będzie się rozpogadzać.
Temperatura maksymalna okaże się wyrównana, ponieważ wyniesie od 9-10oC w centrum do 10-12oC w pozostałych rejonach.
Środa (13.10.2021) przyniesie podobną pogodę. Tym razem najwięcej chmur i deszczu pojawi się jednak na wschodzie. Z kolei na zachodzie czeka nas dużo przejaśnień, które w drugiej części dnia wystąpią wszędzie i słonecznie będzie na zachodzie i w centrum. Termometry wskażą od 9-11oC na wschodzie do 10-12oC w centrum i na zachodzie.
Kolejne dni przyniosą zdecydowanie lepszą pogodę. W czwartek (14.10.2021) trochę chmur wystąpi tylko na południu wraz z symbolicznymi i punktowymi opadami, a w piątek (15.10.2021) chmury pojawią się na północy, a na wybrzeżu może popadać.
Po nieco chłodnym czwartku z temperaturą rzędu 8-12oC, w piątek znów zrobi się dość przyjemnie.
Wówczas na termometrach zobaczymy od 10-13oC na wschodzie do 13-16oC w centrum i na zachodzie. W weekend jedynie w północnej połowie kraju pojawi się nieco zachmurzenie wraz z okazjonalnymi i miejscowymi opadami deszczu. Większa część Polski wciąż będzie bezchmurna, a temperatura utrzyma się na wysokim poziomie.
W północnej połowie prognozujemy maksymalnie 10-14oC, z kolei w południowej 13-16oC w obydwa dni. Piękna aura powinna jeszcze potrwać około dwa dni.
Temperatura może wtedy nawet wzrosnąć wszędzie o 1-3oC, a niebo zrobić się zupełnie bezchmurne w całym kraju. Wyraźne pogorszenie pogody prawdopodobnie nadejdzie w środę (20.10.2021), bądź w czwartek (21.10.2021).
Na ten moment ciężko oszacować skalę oziębienia, ale na początku temperatura spadnie do około 9-13oC w całym kraju, a potem powinno się pogłębiać do zaledwie 4-8oC.
Spadki temperatury w nocy dochodziłyby wówczas wyraźnie poniżej zera. Podczas tego ochłodzenia nad Polską będą przechodzić systematycznie opady. Warto zaznaczyć, że modele numeryczne od dłuższego czasu widzą możliwe opady śniegu.
Jest to jednak zbyt odległy termin żeby było to mocno prawdopodobne, ale jeśli faktycznie spadek temperatury będzie tak wyraźny to w godzinach nocnych jak najbardziej śnieg może się pojawić tworząc krótkotrwałą pokrywę śnieżną.
Więcej informacji o możliwych opadach śniegu pojawi się w kolejnych prognozach.
