Prognoza na długi weekend. Przed nami ciepła, ale dość pochmurna pogoda. Lokalnie przelotnie popada

Aktualnie jesteśmy pod wpływem wyżów atmosferycznych, które przynoszą nam stabilną aurę.

Jak się okazuje, w nadchodzących dniach prawie nie będzie padać, choć niebo zakryte będzie sporą ilością chmur. Mimo to, temperatura utrzyma się na stosunkowo wysokim poziomie.

Aktualna sytuacja baryczna

W czwartek (11.11.2021) aura okaże się słoneczna na południu i z większą ilością chmur w centrum oraz na północy. W tym ostatnim rejonie zachmurzenie okaże się przeważnie całkowite, a w centrum wystąpią przejaśnienia. W drugiej części dnia, na północy przelotnie i lokalnie popada.

Zachmurzenie i opady w czwartek

Temperatura maksymalna wyniesie od 7-9oC na północy przez 8-10oC w centrum do 10-12oC na południu Polski. Ponadto na wybrzeżu może nieco powiać, bowiem w porywach do 30-40 km/h.

Temperatura maksymalna w czwartek

W piątek (12.11.2021) nie nastąpią większe zmiany. Tym razem najwięcej chmur wraz z punktowymi, słabymi i przelotnymi opadami będzie w pasie od Pomorza Zachodniego przez Kujawy i Mazowsze po Lubelszczyznę.

Temperatura maksymalna w piątek

W pozostałej części kraju zachmurzenie będzie z reguły umiarkowane. Termometry wskażą maksymalnie 8-10oC na przeważającym obszarze Polski i 10-12oC na południowym zachodzie.

Sobota (13.11.2021) okaże się pochmurna już w zasadzie wszędzie. Deszcz bardzo znikomy i miejscowy może wystąpić na północnym zachodzie i częściowo na północy.

Temperatura maksymalna w sobotę

Trochę większych przejaśnień możemy spodziewać się na południu. Temperatura dochodzić będzie do 7-9oC na północy i w centrum oraz do 9-11oC na południu.

Niedziela (14.11.2021) dla odróżnienia przyniesie sporo słońca. Niemal w całej Polsce zachmurzenie będzie co najwyżej małe, a więcej chmur pojawi się na krańcach północnych oraz południowych. Nigdzie nie będzie padać.

Temperatura znów w zasadzie się nie zmieni, ponieważ prognozujemy maksymalnie 7-9oC na północy, 8-10oC w centrum oraz 9-11oC na południu.