Prognoza na tydzień 30.04-6.05.2018

Pogoda w Polsce w dalszym ciągu jest iście letnia za sprawą wysokich temperatur i burz. Przez krótki czas mieliśmy lekkie ochłodzenie, ale teraz znowu jest bardzo ciepło. Tegoroczny kwiecień zapisze się jako jeden z najcieplejszych w historii pomiarów. Za to jaki będzie początek maja? Okazuje się, że pogoda będzie dynamiczna.

W poniedziałek (30.04.2018) termometry pokażą bardzo wysokie wartości. Kończący się kwiecień pożegna się z nami gorącą pogodą, będzie to najcieplejszy dzień miesiąca. Wszędzie będzie powyżej 25ºC (na ogół 26-28ºC poza zachodnimi krańcami, bo tam 22-24ºC), a najcieplej na Mazowszu, bo aż 29ºC. Niewykluczone jest nawet 30ºC, jeśli nie pojawi się zbyt dużo chmur. Na początku w całym kraju będą to tylko chmury piętra wysokiego, a gdzieniegdzie średniego. Przez Polskę od zachodu będzie przemieszczał się front chłodny dając gwałtowne burze. Szczegóły na temat tych zjawisk jak zawsze w naszej prognozie burz.

We wtorek (1.05.2018) pogoda będzie podzielona na chłodniejszy, z przelotnymi opadami zachód i cieplejszy oraz burzowy wschód. Różnica temperatur nie będzie jednak bardzo duża, bowiem w tej pierwszej części kraju maksymalnie będzie 16-20ºC, a w drugiej 21-26ºC. Z biegiem godzin na zachodzie pojawiać się będzie więcej przejaśnień. Inaczej sytuacja będzie wyglądać na wschodzie, tam z upływem czasu będzie coraz więcej zachmurzenia ze względu na rozwijające się burze. Ich siła będzie umiarkowana.

Środa (2.05.2018) znów przyniesie zróżnicowaną aurę. Wyraźną granicą będzie pas od Dolnego Śląsku, przez centralną Wielkopolskę, Kujawy  i Mazury. Na północny zachód od niej będzie zimniej, przeważnie 12-15ºC. Pojawią się również opady deszczu i większe zachmurzenie. Za to na południowy wschód temperatura będzie oscylowała w granicach 20-25ºC. Będzie bardzo słonecznie, jednak w południowych rejonach możliwe będą burze.

W czwartek (3.05.2018) po raz kolejny pogoda okaże się podzielona na dwie strefy. Znowu cieplejszy okaże się wschód. Termometry pokażą tam wartości w przedziale 25-27ºC, a lokalnie nawet 28-29ºC. Także pojawią się tam burze. Na początku na zachodzie pojawią się opady deszczu i większe zachmurzenie, ale z biegiem czasu będzie coraz więcej słońca, a temperatura wzrośnie tam do 18-20ºC.

Piątek (4.05.2018) nigdzie nie przyniesie temperatury przekraczających ponad 25ºC. Po trzech dniach zróżnicowanej pogody w Polsce czeka nas jednorodna pogoda na terenie całego kraju. Zachmurzenie będzie małe lub umiarkowane, czasami miejscami może być też duże. Na ogół będzie 17-19ºC, choć lokalnie temperatura może wzrosnąć do 20/21ºC. Na północny minimalnie chłodniej, bo 15-16ºC.

W weekend czeka nas kontynuacja piątkowej aury, jednak temperatura będzie lekko wzrastać. Sobota (5.05.2018) wszędzie będzie słoneczna, w wielu miejscach nawet bezchmurna. Przeważnie termometry pokazywać będą 18-21ºC, a miejscami na zachodzie 22/23ºC. Jedynie na północnym wschodzie wyraźnie chłodniej. Tam maksymalnie 12-15ºC. W niedzielę (6.05.2018) może pojawić się trochę więcej chmur, jednak temperatura będzie nieco wyższa. Wszędzie będzie więcej niż 15ºC, na ogół 19-21ºC. Na zachodzie znowu do 22/23ºC.

Podsumowując, najpierw czeka nas bardziej dynamiczna i zróżnicowana aura, ale pod koniec tygodnia pogoda się uspokoi dając nam okazję na aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu.