Już od dłuższego czasu w naszym kraju występują burze i opady deszczu. Przez kilka dni nad Polską znajduje się niż baryczny, który powoli przemieszcza się na wschód. Dzięki niemu mieliśmy wiele deszczu. Tylko w czwartek miejscami spadło aż 50 mm wody. Okazuje się, że niż już opuszcza nasz kraj, ale cały czas będzie miał wpływ na pogodę w Polsce.
Sobota (14.07.2018) podzieli nasz kraj na dwie części. W ten dzień niż znajdzie się na Białorusi i da opady oraz większe zachmurzenie na wschodzie. Na ogół będzie ono duże i całkowite. Pojawią się również burze, które lokalnie mogą być dość gwałtowne. Na zachodzie za to będzie słonecznie, a zachmurzenie przeważnie będzie małe bądź umiarkowane. Pojawią się tam jednak warunki burzowe, więc miejscami po południu może popadać i zagrzmieć.
Temperatura maksymalna również będzie zróżnicowana, bowiem w rejonach wschodnich termometry pokażą 18-22ºC, a zachodnich 23-26ºC. W strefie przejściowej między tymi obszarami będzie 21-24ºC. Z biegiem godzin strefa opadowa wraz z zachmurzeniem będzie się oddalała dalej na wschód. W pierwszy dzień weekendu prognozowane są również podmuchy wiatru rzędu 30-40 km/h.
W nocy z soboty na niedzielę (14/15.07.2018) wiatr nieznacznie się wzmocni, maksymalnie do 50 km/h. Zachmurzenie w dalszym ciągu będzie większe na wschodzie. Na obszarach wschodnich będą mogły jeszcze występować opady deszczu i burze. Temperatura spadnie najniżej na zachodzie, gdzie będzie mniej chmur. Tam minimalnie może być 10-13ºC, za to w centrum 13-15ºC. Z kolei na zachodzie Polski najcieplej, bo 14-17ºC.
Niedziela (15.07.2018) da nam podobną aurę co w sobotę. Na wschodzie znów wystąpią opady i burze. Tym razem mogą być jeszcze silniejsze. Zachmurzenie kolejny raz będzie tam największe. Również na zachodzie mogą pojawić się komórki burzowe, jednak będą słabsze niż na wschodzie. Poza tym, w tej części kraju będzie mniej chmur. Temperatura więc będzie tam najwyższa, bowiem termometry pokażą 23-26ºC, a lokalnie nawet 27ºC. Na wschodzie za to będzie 18-22ºC. Wiatr maksymalnie osiągnie 40 km/h.
