Środa była kolejnym ciepłym i wiosennym dniem. Czwartek zmian w pogodzie nie przyniesie. Nadal będzie ciepło, a miejscami możliwe są opady deszczu. Niewykluczone są również burze.
Obszar kraju nadal będzie na skraju rozległego ośrodka niskiego ciśnienia z nad zachodniej Europy, natomiast nad Skandynawią i północno zachodnią Rosją znajduje się ośrodek wyżowy. Takie rozlokowanie ośrodków barycznych sprawia, że do Polski spływa ciepłe powietrze, ze wschodu i południowego wschodu.
W dzień zachmurzenie małe i umiarkowane, lokalnie duże. Na zachodzie, południu oraz w centrum możliwe są przelotne opady deszczu i burze, szanse na pojawienie się burz będą jednak niewielkie i możliwe, że nie pojawią się wcale. Jeśli dojdzie do rozwoju burz to opady deszczu lokalnie mogą być intensywne, możliwy jest również grad do 2 cm oraz wiatr do 60 km/h. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach od 12-13 st. nad samym morzem i 15-17 st. na północnym wschodzie przez 18-20 st. na wschodzie do 22-24 st. w centrum i 23-25 st. na południu i południowym zachodzie. Powieje umiarkowany, okresami dość silny południowo wschodni wiatr w porywach do 40 km/h, na zachodzie do 50 km/h, a w Tatrach do 65 km/h.
Prognoza burz na czwartek (12.04.2018)
(Naciśnij na mapę, aby zobaczyć szczegóły)
W nocy z czwartku na piątek zachmurzenie małe i umiarkowane, nieco więcej chmur na zachodzie i północy. Na zachodzie, południu oraz w centrum możliwe są przelotne opady deszczu i zanikające burze. Temperatura minimalna od 4-7 st. na północnym wschodzie przez 11-13 st. w pasie od południowego wschodu przez centrum po północny zachód do 14-15 st. na południowym zachodzie. Wiał będzie umiarkowany, okresami nieco silniejszy wschodni i południowo wschodni wiatr.