Niestety po dużym ociepleniu, które miało miejsce w trakcie tego weekendu przyjdzie jeszcze większe ochłodzenie. Temperatura w połowie tygodnia spadnie nawet poniżej zera, a do tego spadnie śnieg.
W poniedziałek (12.04.2021) z zachodu w głąb kraju przemieszczać się będzie strefa frontu, na którym występować będą opady deszczu i deszczu ze śniegiem o umiarkowanym natężeniu. Popołudniu również na wschodzie mogą rozwinąć się strefy z opadami deszczu. Do wieczora wcześniej wspominania strefa dotrze do centralnej Polski.
Na termometrach od 5-7 stopni w zachodniej części kraju, 10-12 stopni w centrum do 15-19 na wschodzie i południowym wschodzie Polski. Wiatr początkowo z kierunków południowych skręcający na północno zachodni.
Wtorek (13.04.2021) w południowej, centralnej i wschodniej części kraju z zachmurzeniem dużym i całkowitym. Strefa frontu obecna będzie w tych regionach, w związku z czym przez większą część dnia występować będą opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a w Małopolsce, na Podkarpaciu i Śląsku oraz w świętokrzyskim także samego śniegu!
Temperatura maksymalna od zaledwie 1-3 stopni w regionach południowych i południowo wschodnich do 6-9 stopni na pozostałym obszarze kraju.
W środę (14.04.2021) w znacznej części kraju pochmurno. Niewielkie przejaśnienia możliwe będą głównie w centrum i na północnym zachodzie. Na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju w dalszym ciągu sporo opadów – głównie mokrego śniegu i śniegu z deszczem, tylko na północnym wschodzie sam deszcz.
Temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 1-2 stopni w Małopolsce, na Podkarpaciu i w świętokrzyskim, 3-6 stopni na wschodzie oraz w centrum. Najcieplej będzie na zachodzie i północy – tam do 7-9 stopni.
Czwartek (15.04.2021) w całym kraju ponownie zachmurzenie duże i całkowite. Raczej nie ma co liczyć na przejaśnienia. Na południu, wschodzie, w centrum oraz na północnym wschodzie opady deszczu, deszczu ze śniegiem a w południowych regionach nadal samego śniegu.
W ciągu dnia temperatura maksymalna do 1-3 stopni na południu Polski oraz 6-10 stopni na przeważającym obszarze naszego kraju.
Piątek (16.04.2021) przyniesie stopniową poprawę pogody. Na przejaśniania możemy liczyć w regionach północnych i zachodnich. Niestety na pozostałym obszarze kraju nadal sporo chmur i opady różnego rodzaju.
Na termometrach w dalszym ciągu bez rewelacji. Najchłodniej na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu, tutaj od 3 do 6 stopni. Nad resztą kraju od 9 do 13 stopni.
Pierwszy dzień weekendu (17.04.2021) przyniesie zachmurzenie umiarkowane i duże. Na ogół bez opadów. Niewielki deszcz możliwy na południu kraju. Termometry wskażą od 4-6 stopni na południu do 12-14 stopni na północy i zachodzie, a także miejscami w centrum.
Również niedziela (18.04.2021) nie powinna przynieść opadów. Te lokalnie mogą występować tylko na krańcach południowych i południowo zachodnich. Temperatura maksymalna od 7 stopni w Małopolsce, 10-12 stopni w centrum do 14-15 na północnym zachodzie.
