Końcówka kwietnia po cieplejszym okresie przynosi dość długo wyczekiwane opady. Jak się okazuje, w najbliższym tygodniu również ich nie zabraknie, bowiem czeka nas zmienna aura.
Poniedziałek (29.04.2019) będzie zróżnicowany pod względem pogody. Polska podzieli się na dwie strefy. Pierwsza, w północnej połowie kraju będzie miała do czynienia ze słoneczną i ciepłą aurą. Z kolei w drugiej, czyli w południowej połowie będzie pochmurnie i deszczowo. Opady będą lokalnie silne, również miejscowo będą mogły wystąpić burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 8-11ºC na północy, przez 10-15ºC w pasie centralnym do 15-21ºC w pozostałych rejonach. Z biegiem godzin chmury wraz z opadami będą przemieszczać się na południe.
Wtorek (30.04.2019) zapowiada się ciepły i słoneczny, ale znów nie wszędzie. Na południu naszego kraju zalegać będzie wciąż zachmurzenie całkowite bądź duże z opadami deszczu. Będą one na ogół umiarkowane i przelotne. Temperatura znowu okaże się zróżnicowana. Na południowym wschodzie wzrośnie do zaledwie 7-10ºC, ale w pozostałych rejonach będzie znacznie cieplej, bo przeważnie 15-18ºC. Na zachodzie może być nawet 20ºC.
Środa (01.05.2019) przyniesie niewielkie zmiany w pogodzie. Na krańcach południowo wschodnich pozostanie jeszcze większa ilość chmur z opadami. Za to w centrum i południu Polski możliwe są przelotne opady konwekcyjne, podczas których może silniej popadać. Termometry zarejestrują temperaturę oscylującą w granicach 15-18ºC w całej Polsce. Jedynie we wschodniej części Podkarpacia i Lubelszczyzny może być nieznacznie chłodniej.
Czwartek (02.05.2019) okaże się słoneczny i ciepły właściwie wszędzie. Pojawią się jednak znów opady konwekcyjne. Będą miały miejsce w przeważającej cześć kraju. Miejscami może zagrzmieć. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 15-18ºC na wschodzie do 17-20ºC na zachodzie. Na wybrzeżu silniej powieje, bo nawet 50-60 km/h.
Piątek (03.05.2019) przyniesie poważne załamanie aury. Przez Polskę przejdzie front atmosferyczny, a wraz z nim opady, silniejszy wiatr, burze oraz gwałtowne ochłodzenie. Wkroczy on od zachodu i przyniesie silniejsze opady deszczu. Porywy wiatru sięgną 50 km/h. W centrum i na wschodzie wystąpią burze, które mogą okazać się gwałtowne. Jeśli chodzi o temperaturę, jej spadek będzie bardzo wyraźny. Na zachodzie wyniesie ona tylko 5-9ºC, by w centrum już 13-17ºC i na wschodzie 16-20ºC.
Sobota (04.05.2019) będzie chłodna i pochmurna w całym kraju. Wszędzie wystąpią także opady deszczu. Najsilniejsze na wschodzie, a najsłabsze i już przelotne na zachodzie. Temperatura będzie oscylować w dzień od 7 do 10ºC. Pod wieczór i w nocy szybko się ochłodzi i będą możliwe przymrozki.
Niedziela (05.05.2019) również okaże się chłodna i pochmurna. Pojawiać się będą jednak częściej przejaśnienia. Opady będą już słabsze i tylko lokalne. Co ciekawe padać nie będzie tylko deszcz, ale deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg. Temperatura będzie w zasadzie identyczna do tej z soboty.