Prognoza pogody na tydzień 29.10-04.11.2018

Ostatnie dni w kraju przynoszą dość zróżnicowaną pogodę. Mieliśmy do czynienia z silnym wiatrem, ulewnym deszczem, burzami a lokalnie także śniegiem. Nadchodzący tydzień zapowiada się ze spokojniejszą pogodą, ale pojawią się również niespodzianki. 

Poniedziałek (29.10.2018) minie pod znakiem sporego zachmurzenia na przeważającym obszarze kraju. Na zachodzie, północy i w centrum pojawiać się mogą przelotne opady deszczu. Nie będzie ich jednak zbyt dużo. Z kolei w południowo wschodniej połowie Polski czeka nas sporo rozpogodzeń. Na termometrach zobaczymy od zaledwie 5-7ºC na Pomorzu, Warmii i Mazurach, a także Podlasiu do 17-20ºC na Górnym Śląsku, w Małopolsce, Górach Świętokrzyskich, w południowej połowie Mazowsza i Lubelszczyzny oraz na Podkarpaciu. Wiać będzie na ogół umiarkowanie, tylko okresami wiatr może się wzmocnić.

We wtorek (30.10.2018) pogoda sprawi nam niezłą niespodziankę. Na ogół na niebie obecne będzie zachmurzenie umiarkowane i duże.  Popołudniu i wieczorem na zachodzie i północy mogą pojawić się przelotne opady deszczu, a nawet słabe burze. Zrobi się jednak bardzo ciepło jak na tę porę roku – od 17ºC na północnym wschodzie do 19-21ºC na przeważającym obszarze Polski. Nie wykluczamy jednak, że na południowym wschodzie będzie jeszcze cieplej. Dokuczać może nam jednak wiatr, którego porywy mogą osiągać 40-60 km/h.

W środę (31.10.2018) po przejściu frontu słupki rtęci pokażą mniejsze wartości niż we wtorek, ale nadal będzie ciepło. W dodatku będzie słonecznie i nigdzie nie powinno padać. W najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 10-12ºC na Pomorzu do 16-18ºC w południowych regionach. Wiać będzie słabo i umiarkowanie z kierunków południowych.

W pierwszy dzień listopada (01.11.2018) pogoda nie popsuje nam żadnych planów. Wszędzie należy spodziewać się pięknej, słonecznej pogody. Temperatura maksymalna od 13-15ºC w północnej połowie kraju do nawet 19-21ºC na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Piątek (02.11.2018) to kolejny dzień z wysokimi temperaturami. Pogoda jednak zacznie się pogarszać, bo od zachodu wkroczy do Polski front chłodny. Początkowo na zachodzie, a później także w pozostałych regionach Polski zachmurzenie wzrośnie i pojawią się opady deszczu. Temperatura od 11-13ºC na zachodzie kraju, przez 15-18ºC w centrum i na wschodzie do aż 20-22ºC w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Sobota (03.11.2018) przyniesie ponowną poprawę pogody. W całym kraju na niebie obecne będą chmury, ale słońce również będzie się pojawiać. Początkowo nie wykluczamy jeszcze gdzieniegdzie opadów deszczu. Punktowo możliwe są też spore zamglenia. W ciągu dnia na termometrach zobaczymy od 11-13ºC na Pomorzu, Warmii i Mazurach do 18-20ºC na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Drugi dzień weekendu (04.11.2018) to powtórka z dnia poprzedniego. Poranek może przynieść mgły. W kolejnych godzinach na ogół pogodnie i bez opadów. Temperatura wzrośnie do 14-16ºC na północy Polski oraz do 17-19ºC w pozostałych regionach.