W ostatnich dniach pogoda jak dotąd jest dość dynamiczna. W wielu miejscach spadł już pierwszy śnieg, a miejscami pojawiały się śnieżyce. Najbliższa noc i po części jutrzejszy dzień okaże się również dynamiczny. Pojawią się intensywne opady, zarówno deszczu jak i śniegu, a także silne porywy wiatru.
Już dziś da się odczuć stopniowo nasilający się wiatr. Tej nocy, za kilka godzin jego prędkość gwałtownie się zwiększy. Najmocniejsze podmuchy będą rejestrowane na zachodzi Polski. Średnie porywy wiatru będą oscylowały w granicach 40-55 km/h w głębi kraju, a na wybrzeżu (gdzie pojawi się sztorm) 55-60 km/h. Maksymalne porywy wiatru będą wynosić na ogół 70-85 km/h, a nawet 90 km/h. Na wybrzeżu będą minimalnie mocniejsze, bo do 95/100 km/h. W dzień wiatr znacznie zelżeje, ale i tak nie będzie słaby-będzie wiał do 55 km/h.
Kwestia opadów będzie bardzo ciekawa. Z początku na przeważającej części kraju występować będą opady deszczu miejscami dużej o sile. Jako, że nad Polskę będzie napływać chłodne powietrze, z biegiem czasu deszcz będzie się przemieniał w śnieg. Najmocniejszy będzie na wschodzie i to tam powstanie jedynie pokrywa śnieżna, gdyż temperatura będzie wystarczająco niska-w przeciwieństwie do zachodu kraju. W dzień będą występować przelotne opady śniegu o charakterze konwekcyjnym.
Temperatura w nocy będzie wyższa niż w dzień. W tej pierwszej porze, na zachodzie nawet do 7/8ºC, w centrum 3-5ºC, a na wschodzie około 0ºC. W dzień od -2ºC na Lubelszczyźnie do 5ºC w województwie lubuskim.
