Przed nami jeszcze cieplejszy i słoneczny piątek. Tylko punktowo na wschodzie może popadać i zagrzmieć

Czwartek przyniósł w końcu wyższe wartości temperatur oraz dużą ilość słońca. W piątek nastąpi kontynuacja spokojnej i letniej aury, z tym że będzie jeszcze cieplej. Lokalnie może jednak spaść nieco deszczu.

W ten dzień (04.06.2020) od godzin porannych zachmurzenie będzie na ogół małe, a co najwyżej umiarkowane. W całym kraju wystąpi lekka konwekcja, zwłaszcza w centrum i na wschodzie. Tam będą pojawiać się miejscowe opady deszczu, których będzie bardzo mało. Może również zagrzmieć. Mimo wszystko wszędzie możemy liczyć na długie chwile ze słońcem.

Spodziewane opady deszczu w godzinach wczesno popołudniowych

Temperatura maksymalna wyniesie od 21-23ºC na wschodzie Polski, przez 22-24ºC w centrum, na północy i południu oraz do 23-26ºC na zachodzie. Tam punktowo może być nieco cieplej. Poniższe wyliczenia modelu w aktualnej sytuacji meteorologicznej są zaniżone o około 2-3ºC przez co nieco ciężej oszacować dokładną temperaturę. Porywy wiatru wciąż nie będą silne, choć na zachodzie powieje nawet do 30 km/h co przy wyższej temperaturze da uczucie rześkości.

Temperatura maksymalna według modelu GFS

W nocy z czwartku na piątek (04/05.06.2020) popadać może głównie na północy i również na zachodzie. W dalszym ciągu będą to przelotne i miejscowe opady. Chmur jednak nie będzie zbyt wiele, więc pogodna aura będzie miała miejsce także w tej części doby. Temperatura minimalna będzie zróżnicowana, ale przeważnie będzie to 12-14ºC. Nieco cieplej będzie na wschodzie, bo 13-15ºC.