Po dłuższym okresie z dynamiczną pogodą przyszedł czas na prawdziwe babie lato. Nadchodzący weekend przyniesie na ogół słoneczną i bardzo ciepłą aurę.
W sobotę (06.10.2018) od samego rana należy spodziewać się praktycznie bezchmurnego nieba w całej Polsce. Po południu na zachodzie i w centrum pojawi się trochę chmur, ale nie przyniosą one nigdzie opadów.
Temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 17-18ºC na Suwalszczyźnie i Podlasiu, 19-21ºC na przeważającym obszarze kraju do 22-24ºC na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz w Małopolsce. Niewykluczone, że temperatura osiągnie lokalnie aż 25ºC. Wiać będzie umiarkowanie, okresami dość silnie z kierunków południowych.
Nocą z soboty na niedzielę (06/07.10.2018) aura zacznie się powoli pogarszać. Większe zachmurzenie wystąpi na zachodzie, w centrum i na południu Polski. Przelotne opady deszczu pojawią się jedynie punktowo na Śląsku i w Małopolsce w drugiej części nocy. W najchłodniejszym momencie nocy na termometrach zobaczymy 5-7ºC na Warmii, Mazurach i Podlasiu i 9-12ºC w głębi kraju. Wiać będzie umiarkowanie z kierunku południowego.
Z kolei drugi dzień weekendu (07.10.2018) upłynie pod znakiem zachmurzenia umiarkowanego i dużego w większej części naszego kraju. Przelotne opady deszczu mogą pojawiać się na Pomorzu oraz we wschodnich i południowych województwach.
Nadal będzie bardzo ciepło. Temperatura maksymalna od 16-18ºC na wybrzeżu i Suwalszczyźnie do 20-23ºC w pozostałych regionach Polski. Nadal wiać będzie umiarkowanie i dość silnie, początkowo z południa skręcający na zachodni i północno zachodni.
Zachęcamy do spędzania czasu na świeżym powietrzu. W następnym tygodniu po chłodniejszym poniedziałku wróci słoneczna i ciepła aura, ale o szczegółach dowiedzą się Państwo w prognozie tygodniowej, którą opublikujemy już w niedziele.
