Po upalnym i dość suchym mimo burz okresie, w najbliższych dniach pojawi się sporo opadów deszczu. Taka sytuacja nastąpi przez niż baryczny, który zbliży się do naszego kraju w najbliższych godzinach.
Gdzieniegdzie w nadchodzących dwóch dobach spadnie około 20 litrów na metr kwadratowy, choć sumy opadowe będą cechowały się dużą zmiennością ze względu na lokalność opadów.
W środę (06.07.2022) w pierwszej części dnia na wschodzie będą jeszcze zalegać silne opady ciągłego deszczu. Tam też panować będzie zachmurzenie duże bądź całkowite.
W pozostałych rejonach spodziewamy się za to przeważnie umiarkowanego, choć lokalnie pojawi się tam przelotny deszcz.
Z biegiem godzin strefa ciągłych opadów opuści nasz kraj i wszędzie będzie słonecznie, choć okresowo będzie się chmurzyć ze względu na opady konwekcyjne.
Te mogą wystąpić wszędzie, choć głównie skupią się w centrum kraju. Poza tym punktowo może zagrzmieć.
Temperatura okaże się niezbyt wysoka, ponieważ maksymalnie wyniesie od 18-22oC na północy do 20-23oC w przeważającym obszarze naszego kraju. Jedynie na południowym zachodzie może być nieco cieplej.
W nocy z środy na czwartek (06/07.07.2022) zanikną opady o lokalnym i przelotnym charakterze, jednak od zachodu wkroczy kolejna strefa ciągłego deszczu, co też zaskutkuje dużym zachmurzeniem właśnie na zachodzie oraz w centrum. Na wschodzie za to będzie bardzo pogodnie.
Spadki temperatury nie będą zbyt spore, ponieważ spodziewamy się minimalnie 8-10oC na północnym wschodzie, 9-11oC na wschodzie i w centrum oraz 10-13oC na zachodzie.
W czwartek (07.07.2022) będziemy mieli do czynienia z wieloma przelotnymi opadami. Nad ranem i około południa skupią się one przede wszystkim na zachodzie i w centrum i lokalnie będą silne.
Ponadto wszędzie poza południowym wschodem pojawi się zachmurzenie całkowite.
W drugiej części dnia na skutek delikatnej konwekcji opady powinny się jeszcze wzmocnić, więc miejscami popada bardzo intensywnie.
Komórki opadowe będą przemieszczać się na wschód i tam dotrą już popołudniu. Wtedy znajdą się one właściwie w całej Polsce.
W czwarty dzień tygodnia czeka nas bardzo zróżnicowana temperatura. Na zachodzie i częściowo w centrum termometry wskażą zaledwie 14-18oC, za to na wschodzie przeważnie 18-23oC. Jedynie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie może być 22-25oC.