Wielu z nas marzy, aby w najbliższe święta towarzyszyła nam wiosenna pogoda. Czy aura tym razem spełni nasze oczekiwania? Tego dowiedzą się Państwo z tej prognozy.
W sobotę Obszar kraju znajdzie się pod wpływem ośrodka niżowego Franziska, którego centrum w południe znajdzie się nad pograniczem Polski, Czech i Niemiec. Z Południa nasunie się ciepły front. Natomiast w nocy z soboty na niedzielę nadejdzie kolejny front – tym razem chłodny. Napływać będzie powietrze polarne morskie.
W Wielką Sobotę zachmurzenie duże i umiarkowane wzrastające do całkowitego na północy, w innych regionach zachmurzenie całkowite. Prawie wszędzie możliwe są opady deszczu, bez opadów tylko na północy i północnym wschodzie. Najwcześniej zacznie padać na południowym wschodzie – przed południem. Około południa opadów możemy spodziewać się na zachodzie i w centrum. Im dalej na północ tym później zacznie padać. Po południu nad regiony południowe nasunie kolejna porcja opadów. Na południowym zachodzie, w centrum oraz częściowo na południu możliwe są burze z opadami deszczu do 15-20 mm, lokalnie z gradem około 1 cm oraz wiatrem do 70 km/h. Temperatura maksymalna od 4-5 st. na Pomorzu Gdańskim oraz 8-9 st. na północnym zachodzie przez 9-10 st. na zachodzie i 11-12 st. na północnym wschodzie do 14-16 st. (lokalnie 17 st.) na południu i południowym zachodzie. Powieje umiarkowany, okresami dość silny wiatr z sektora wschodniego, na południu z kierunku południowego. Porywy wiatru na przeważającym obszarze kraju będą dochodzić do około 40 km/h, na południu do 50 km/h, w Karpatach wiatr fenowy (halny) do 60-80 km/h, na północy do 50 km/h, a nad morzem do 60 km/h.
Noc z z soboty na niedzielę z zachmurzeniem całkowitym i opadami deszczu praktycznie w całym kraju, tylko miejscami na południu możliwe są rozpogodzenia. Początkowo na południu, południowym zachodzie i w centrum możliwe zanikające burze. Temperatura minimalna od 3-4 st. na zachodzie i częściowo na północy przez 5-7 st. na południu oraz na północnym wschodzie do 7-8 st. na wschodzie i w centrum oraz 9 st. na południowym wschodzie. Wiał będzie umiarkowany wiatr ze zmiennych kierunków. Mocniej może powiać nad morzem i w górach: w porywach do około 60 km/h.
Niedziela z zachmurzeniem całkowitym na przeważającym obszarze kraju, tylko na południowym zachodzie możliwe rozpogodzenia. Prawie wszędzie możliwe są opady deszczu, tylko na zachodzie bez opadów. Na północnym zachodzie po południu opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Temperatura maksymalna od 2-5 st. na północy przez 4-7 st. na przeważającym obszarze kraju do 10-11 st. na wschodzie. Powieje umiarkowany okresami dość silny wiatr ze zmiennych kierunków w porywach do 40-60 km/h, na zachodzie i południowym zachodzie do około 70 km/h, w górach do 90 km/h (w Tatrach do około 100 km/h). Słabiej powieje na północnym wschodzie.
Pierwszy dzień nowego tygodnia czeka nas z dużym zachmurzeniem malejącym do małego na wschodzie, a w innych regionach dużo słońca. Do południa na wschodzie możliwe słabe opady śniegu, na północnym wschodzie opady mogą być intensywne. Temperatura maksymalna od 1-3 st. na północnym wschodzie i 4-5 st. na wschodzie oraz na północy przez 7-8 st. w centrum do 9-10 st. na południowym zachodzie. Wiał będzie umiarkowany okresami dość silny północno zachodni wiatr. Na wschodzie w porywach do 70-80 km/h.
W kolejnych dniach zrobi się cieplej. Pogoda będzie prawdziwie wiosenna. Szczegóły już w niedzielę wieczorem.