Od dość długiego czasu mamy do czynienia z chłodną aurą. W wielu miejscach od czasu do czasu pada deszcz, a także wieje silny wiatr. Taki stan rzeczy pozostanie jeszcze z nami na dłużej, ale na horyzoncie od długiego czasu widać poprawę pogody.
Wówczas w okolicy połowy miesiąca możliwe będą najwyższe jak dotąd w tym roku temperatury, jednak do tego okresu pozostaje jeszcze dość sporo czasu. Czy jest jednak spora szansa na zrealizowanie się takiego scenariusza?
Póki co czeka nas najpierw przejście głębokiego niżu, który przyniesie w Polsce już w czwartek (07.04.2022) bardzo dynamiczną pogodę cechującą się mocnym wiatrem, solidnymi opadami i niewykluczone, że punktowymi burzami. Co ciekawe, w ten jeden dzień znacznie się ociepli, ponieważ termometry wskażą niemal wszędzie 12-16oC.
Co bardzo istotne po przejściu stref frontowych przez Polskę, niż będzie stacjonował w okolicach północnych części Morza Bałtyckiego, więc jego wpływ na aurę w naszym kraju będzie nadal odczuwalny. W dalszym ciągu będzie bowiem przelotnie i lokalnie padać.
Po pierwszej dekadzie kwietnia, kiedy ów niż zaniknie, w naszej części kontynentu pojawi się na jakiś czas układ wysokiego ciśnienia. Wtedy temperatura wyraźnie wzrośnie, a niebo się wyklaruje. Na ten moment nie jest jeszcze jasne jak bardzo będzie on stabilny, co przekłada się na długość okresu ze słoneczną i ciepła aurą.
Sam fakt jego wystąpienia jest już bardzo możliwy, więc w okolicach połowy miesiąca niemal na pewno nadejdzie poprawa pogody. Najpewniej jednak będą to około 3-4 dni, ale wtedy temperatura przekroczy zapewne 20oC.
Samo wyraźne ocieplenie względem obecnej pogody jest właściwie niemal pewne. Co jednak istotne, większość scenariuszy wskazują na temperaturę dochodzącą do 24-25oC, choć jedynie w jeden, ewentualnie w dwa dni.
Najprawdopodobniej znaczny wzrost temperatury będzie miał miejsce w dniach 11-14 kwietnia, więc na krótko przed świętami Wielkanocy. Wtedy opady będą bardzo znikome, bądź nie wystąpią wcale. Ponadto zachmurzenie również okaże się bardzo małe, więc poza ciepłą pogodą mielibyśmy do czynienia z dużą ilością słońca.
Warto zaznaczyć, że nawet najgorsze scenariusze niosą ze sobą wartości przekraczające 20oC, tylko że na nieco mniejszych obszarach.
Na znaczną pewność w prognozach musimy poczekać jeszcze kilka dni, o czym na bieżącą będziemy informować. Jednak sam fakt pojawienia się wyraźnego ocieplenia po pierwszej dekadzie kwietnia okazuje się bardzo prawdopodobny.
