W środę (23.09.2020) nasz kraj znajdzie się na skraju wielocentrycznego ośrodka niżowego znad Północnego Atlantyku. Nad Polską zaznaczy się również płytka zatoka niżowa z nim związana. Napływać będzie powietrze zwrotnikowe.
Dzień prawie wszędzie rozpocznie się bezchmurnie, tylko na zachodzie zachmurzenie małe i umiarkowane. W kolejnych godzinach przybędzie chmur także w centrum i na południu, a w innych regionach utrzyma się dominacja pogodnego nieba.
Po południu lokalnie na zachodzie, południowym zachodzie oraz w centrum mogą rozwinąć się pojedyncze komórki burzowe. W czasie ich trwania możliwe są opady deszczu do 15 mm, opady drobnego gradu, a także wiatr do 50-60 km/h. Należy jednak zaznaczyć, że szanse na ich rozwój będą niewielkie. Nieco większe będą tylko na Dolnym Śląsku, a zwłaszcza w Sudetach w godzinach wieczornych. Późnym popołudniem/wieczorem przelotnie popadać może również w Małopolsce.
Na termometrach zobaczymy 23-24oC na południowym zachodzie i północnym wschodzie, 24-25oC na zachodzie, północy oraz na wschodzie, a w głębi kraju 26-27oC, lokalnie nawet 28oC. Wiatr umiarkowany z sektora południowego.
W nocy ze środy na czwartek (23/24.09.2020) w większości regionów zachmurzenie duże i umiarkowane, jedynie na północnym wschodzie małe bądź bezchmurnie.
Na południu, zachodzie, północy oraz w centrum miejscami przelotne opady deszczu, a w pasie od Śląska po wybrzeże także słabe burze, lecz nie powinno być ich wiele i szanse na ich rozwój będą małe. Większe prawdopodobieństwo wystąpienia burz nadal tylko na Śląsku.
Temperatura minimalna od 11-12oC na Suwalszczyźnie do 13-14oC na pozostałym obszarze kraju. Powieje słaby wiatr z kierunków południowych.