W środę odwiedzą nas silne upały i nawałnice z dużym gradem. Gdzie będzie najgroźniej?

Wtorek był kolejnym dniem z bardzo wysokimi temperaturami oraz gwałtownymi burzami. Co prawda pojawiły się tylko na wschodzie, ale już w środę będą miały miejsce na znacznie większym obszarze. Miejscami może być naprawdę niebezpieczne.

W ten dzień (14.07.2021) od godzin porannych w przeważającej części kraju będzie bardzo pogodnie. Jedynie na południowym zachodzie wystąpi zachmurzenie duże z opadami konwekcyjnymi i burzami.

Z biegiem godzin strefa chmur i opadów przesunie się ku północy oraz nieco w centrum. Burze powinny póki co nieco przygasnąć, a do wieczora będzie się coraz bardziej rozpogadzać w zachodniej połowie Polski.

Dopiero około godziny 15-17, kiedy front zbliży się bardziej do naszego kraju, na południowym zachodzie zaczną się rozwijać się silne komórki burzowe.

Możliwe będą zarówno superkomórki burzowe, jak i układy wielokomórkowe. W pierwszej fazie konwekcji możliwe będą opady ogromnego gradu (nawet 5-10 cm), a także trąby powietrzne, ale ich ryzyko nie będzie zbyt duże. Należy jednak wspomnieć, że w takich warunkach gdyby doszło do pojawienia się trąb powietrznych mogą mieć one znaczną siłę.

W kolejnych godzinach (bliżej wieczoru) prawdopodobny będzie rozwój układu MCS z wbudowaną linią szkwału (możliwe bow echo). W takich warunkach oprócz zagrożenia gradem i trąbami powietrznymi występować będą nawalne opady deszczu (do 20-30 mm, lokalnie do 50 mm) oraz bardzo silny wiatr do 80-100 km/h (w przypadku najsilniejszych burz nawet 120 km/h).

Burze na bieżąco można śledzić tutaj.

Temperatura maksymalna okaże się bardzo wysoka. Spodziewamy się od 26-31^oC na zachodzie przez 30-34^oC w centrum do nawet 32-36^oC na wschodzie. Miejscami na południowym wschodzie może być nawet 37^oC.

Noc z środy na czwartek (14/15.07.2021) minie pod znakiem bardzo gwałtownych burz. Wspomniany wcześniej układ będzie przemieszczał się na północ, choć częściowo na północny wschód. Stopniowo będzie słabnął, ale i tak przez długi czas burze będą niosły groźne zjawiska.

Ostatnie burze powinny wygasnąć w drugiej części nocy, chociaż miejscami mogą pozostać aktywne do samego rana.

Temperatura minimalna znów będzie dość wysoka. Termometry wskażą przeważnie 16-18^oC, choć na północy będzie nieco cieplej, bo 19-20^oC. Z kolei na południowym zachodzie nieco zimniej, bowiem 15-16^oC.