Znów zrobi się gorąco. Przejdą kolejne opady i burze

Ostatnie dni mijały pod znakiem dynamicznej pogody. Mieliśmy do czynienia z burzami, z deszczem, ale także ze słońcem. Najbliższe dwa dni przyniosą zmianę aury. Przede wszystkim zrobi się znacznie cieplej, ale wciąż będą występowały burze.

Odpowiedzialny za dotychczasową pogodę był zanikający niż, który przechodził przez Polskę. Do tej pory całkowicie zaniknął, a nad Bałtykiem powstał płytki wyż baryczny. Nad Grecją za to stacjonuje niż, z rozbudowaną strefą frontową na Bałkanach. Będzie się ona przemieszczać w stronę naszego kraju. Te dwa układy przyniosą urozmaiconą zmianę w pogodzie.

W drugiej części nocy ze środy na czwartek nad Polskę południowo wschodnią nadciągnie front ciepły. Da on znaczne opady deszczu, miejscami nawet 25 mm. Około południa w czwartek (28.06.2018) front wraz z opadami i deszczowymi chmurami Nimbostratus będzie znajdował się w pasie od Podlasia po Dolny Śląsk. Na południu kraju pojawi się silny wiatr w porywach dochodzący do 70 km/h. Do popołudnia w województwach leżących na północnym zachodzie i północy będzie cały czas słonecznie. Te rejony będą pod wpływem wyżu z nad Bałtyku. Temperatura wzrośnie do 26-29ºC. W obszarach, gdzie przechodziły opady deszczu będzie chłodniej, bo zazwyczaj 17-21ºC. Późnym popołudniem opady niemal zanikną a front przemieści się dalej na zachód. Na południowym wschodzie pojawią się przejaśnienia, a wraz z nimi rozwiną się burze.

Będą one występowały również w nocy z czwartku na piątek (28/29.06.2018). W tej części doby temperatura spadnie do 15-17ºC na południowym wschodzie. Na północnym zachodzie będzie chłodniej ze względu na mniejsze zachmurzenie. Spodziewana temperatura to 12-14ºC. Siła wiatru spadnie do 30-40 km/h.

Piątek (29.06.2018) przyniesie jeszcze wyższą temperaturę. Termometry pokażą 25-29ºC, a lokalnie niewykluczone, że 30ºC. Na północy trochę chłodniej bo 20-24ºC. Do godzin wieczornych znów na południowym wschodzie będą występowały burze (dokładne rejony występowania i ich siła jak zawsze dostępna będzie tutaj). Polska północna zacznie być pod wpływem niżu ze Skandynawii. Ów niż wypchnie wcześniejszy wyż na zachód, a dokładniej nad Morze Północne. Da on silniejszy wiatr na wybrzeżu. Jego podmuchy będą sięgać 60-70 km/h. Nad morzem pojawią się fale wielkości 2-3 metrów.