Jak na razie w naszym kraju panuje stabilna, dość słoneczna, w wielu miejscach mroźna i bezwietrzna aura.
Już niedługo jednak wszystko się zmieni, ponieważ ze spokojnej pogody zrobi się bardzo wietrznie. Póki co w naszej części Europy dominują wyże baryczne, ale już widać nacieranie głębokich niżów z północnego zachodu. Lokalnie przyniosą bardzo wysokie prędkości wiatru.

Właściwie do środy (12.01.2022) pogoda w naszym kraju będzie w dalszym ciągu stabilna. Czeka nas lekki mróz w dzień oraz solidniejszy mróz w nocy.
Do tego czasu bardzo lokalnie może poprószyć lekko śnieg o czym więcej w najnowszej prognozie tygodniowej.

Sytuacja diametralnie zmieni się w czwartek (13.01.2022). Termometry wszędzie wskażą wartości wyższe niż 0oC, więc czeka nas odwilż.
Wiatr zacznie się wzmagać już w środę wieczorem. Początkowo wiać będzie silnie tylko na wybrzeżu, ale z biegiem godzin mocne podmuchy wiatru dotrą już w głąb Polski.
Do wczesnego rana w czwartek, maksymalne porywy sięgną na ogół 45-60 km/h, a na wybrzeżu nawet 60-75 km/h.

W ciągu dnia wiać będzie wciąż z tą samą siłą, jedynie na wybrzeżu wiatr się zintensyfikuje i powieje do 70-85km/h.
Znaczny wzrost prędkości wiatru nastąpi jednak już wszędzie w nocy z czwartku na piątek (13/14.01.2022). Z reguły wiatromierze zarejestrują wartości dochodzące do 60-75 km/h. Jedynie na południu powieje raptem 40-60 km/h.

Za to na wybrzeżu spodziewamy się aż 70-95 km/h. Miejscami na Pomorzu Gdańskim mogą zdarzyć się porywy dochodzące nawet do 100 km/h.
Warto zaznaczyć, że w czasie wichur opadów będzie bardzo mało i może popadać jedynie przelotnie i lokalnie na wschodzie. Wiatr zacznie słabnąć już w piątek i do soboty już będzie słaby.
Jednak najprawdopodobniej to nie koniec silnych porywów wiatru w najbliższych kilku dniach. Prawdopodobnie w poniedziałek (17.01.2022) czekają nas znacznie silniejsze podmuchy.
Póki co prognozy na ten termin nie są jeszcze dokładne i pewne, ale najpewniej możemy się spodziewać wiatru dochodzącego do 70-100 km/h w głębi Polski.

Z kolei na wybrzeżu niektóre modele wyliczają wartości oscylujące w granicach 100-115km/h. Możliwe, że wtedy silniej też popada, a nawet posypie śnieg.