Rozległe pożary grasują na Syberii. Duże miasta spowite dymem

Co roku w wielu rejonach świata wybuchają pożary, które obejmują duże obszary. Poza Ameryką Północną, Australią takim rejonem jest często Syberia. Jak się jednak okazuje, tegoroczny sezon pożarowy zaczyna się wcześniej niż w poprzednich latach.

Póki co występują one na południu Rosji przy granicy z Kazachstanem, ale żywioł dość szybko się rozprzestrzenia, więc obszar ten będzie się zapewne dalej powiększał.

Ogniska pożarów w dniach od 15 do 22 kwietnia. Źródło: effis.jrc.ec.europa.eu

Pożary trwają tam już od początku miesiąca co jest bardzo wczesną porą. Głównie od tego czasu płonęły lasy, ale ogień sięgał także zabudowań. Tak miało miejsce między innymi w Krasnojarsku, gdzie 2 kwietnia spalonych zostało ponad 20 domów.

Jak donosi Greenpeace porównując powierzchnię obszaru, który aktualnie jest trawiony przez pożar do tego z kwietnia zeszłego roku, to jest on aż dwukrotnie większy. Warto zaznaczyć, że właśnie rok temu sezon pożarowy okazał się jednym z najintensywniejszych.

https://www.youtube.com/watch?v=3k4z4MrKWSE

Duże miasta w pobliżu pożarów są często spowite dymem. Między innymi taką metropolią jest 1,5-milionowy Nowosybirsk, który jest trzecią największą miejscowością w Rosji.

https://www.youtube.com/watch?v=hS04jSk4hwA

Warto zaznaczyć, że w kolejnych dniach pogoda na tym obszarze będzie się pogarszać pod względem wspomagania rozprzestrzeniania się pożarów.

Temperatura wzrośnie z 5-10oC na około 10-15oC, a dodatkowo nieco wzmoże się wiatr. Opady spodziewane są dopiero na sam przełom kwietnia i maja, ale nie będzie ich zbyt dużo.